Przejdź do głównej zawartości

Najlepsze rillettes z kaczki

Wracając pamięcią do paryskich charcutier nie sposób oprzeć się pokusie odtworzenia smaków Francji we własnej kuchni. Paryżanie jadają niebywale pyszne rzeczy, ale tez i takie, do których większości z nas trudno przekonać, ale o tym napisze innym razem. Z pewnością jednak rillettes, pasztety czy pate należą do tych dań, bez których trudno sobie wyobrazić francuską kuchnię, a już na pewno chrupiąca bagietkę. Jako, że Francja różnorodnym pieczywem i wypiekami stoi, to coś do niego trzeba podać, tym czymś może być konfitowana w gęsim tłuszczu kaczka. Niebywale delikatne i aromatyczne mięso, dobrze się przechowuje, łączy cudownie z każdym pieczywem i kiszonym ogórkiem, zaspokoi najbardziej wymagające podniebienia, zaskoczy swoją bezpretensjonalnością i prostotą, sprawdza się zarówno na pikniku jak i na nieoficjalnym przyjęciu. W ramach francuskich smaków polecam również rillettes wieprzowe ze śliwkami (link) oraz pate z kurzych wątróbek (link)



Składniki 
Czas przygotowania: 12 h marynowanie + 4 h konfitowanie


4 nogi z kaczki
2 łyżki suszonego czosnku niedźwiedziego
1 łyżeczka ziaren jałowca
3 łyżki soli morskiej gruboziarnistej
2 listki laurowe
6 kulek ziela angielskiego
10 kulek czarnego pieprzu
1 główka czosnku
ok. 2-3 l kaczego lub gęsiego smalcu





















Przygotowanie:




1. Nogi kaczki myjemy i dokładnie osuszamy ręcznikiem papierowym 
2. Na suchej patelni prażymy ziarna jałowca i ziela angielskiego, kiedy tylko zaczną uwalniać aromat przekładamy do moździerza, uważamy żeby nie przypalić ziaren, razem z pieprzem i solą ucieramy na proszek, dodajemy czosnek niedźwiedzi i tak przygotowaną mieszanką przypraw nacieramy dokładnie nogi kaczki, owijamy je ściśle w folię i odkładamy do lodówki na 8-12 godzin
3. Po upływie czasu marynowania, oczyszczamy nogi kaczki z przypraw, najkorzystniej jest je opłukać pod wodą, osuszamy mięso
4. Gęsi smalec wolno rozpuszczamy w rondelku, piekarnik nastawiamy na 150 stopni
5. Do brytfanki wlewamy rozpuszczony smalec, wkładamy nogi kaczki, przepołowioną, nieobraną główkę czosnku i pokruszone liście laurowe, wstawiamy do nagrzanego piekarnika i konfitujemy ok 4 godziny, aż mięso zacznie odchodzić od kości, ważne żeby mięso było całkowicie przykryte tłuszczem*
6. Wyjmujemy nogi ze smalcu, czekamy aż ostygną, usuwamy skórę, oddzielamy mięso od kości, szarpiemy je na mniejsze kawałki i przekładamy do naczynia w którym będziemy podawać rillettes
7. Smalec przelewamy do rondla, podgrzewamy mocniej, odstawiamy, na dnie osiądą resztki mięsa i przypraw, których nie chcemy użyć, ostrożnie przecedzamy smalec przez sito i dokładnie zalewamy nim kawałeczki mięsa, odstawiamy do lodówki do stężenia na kilka godzin, najlepiej na noc
8. Rillettes doskonale się przechowuje w lodówce w słoiku
9. Podajemy z chlebem na zakwasie i ogórkiem kiszonym


*pozostały smalec zlewamy do słoika i przechowujemy w lodówce, świetnie nadaje się do pieczenia ziemniaków 





Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

Anonimowy pisze…
Cudo! A jak ktoś nie ma gęsiego smalcu...?
Ewa
Rak chodzi wspak pisze…
Może być kaczy, choć można dostać gęsi w dobrych sklepach wędliniarskich. W ostateczności wieprzowy, choć to już ostateczność. Można też uzbierać smalec kaczy lub gęsi z pieczenia tych mięs, dobrze się przechowuje, a potem użyć do rillettes. Pozdrawiam.

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi