Przejdź do głównej zawartości

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 



Składniki na ok 16 szt
Czas przygotowania: 10 min + nocne wyrastanie + 20 min pieczenie


900 g mąki pszennej
2 łyżeczki drożdży instant
1 i 1/2 łyżeczki soli
3 szklanki lekko ciepłej wody

























Przygotowanie:



1. W dużej misce mieszamy mąkę z solą i drożdżami, dolewamy wodę i łączymy składniki za pomocą drewnianej łyżki
2. Kiedy w cieście nie ma już śladów mąki, przykrywamy, szczelnie, miskę z ciastem folią spożywczą i odstawiamy do lodówki na noc, czyli ok 8-12 h
3. Rano dzielimy ciasto na dwie porcje, na podsypanym mąką blacie rozciągamy ciasto od ciebie, składamy, obracamy o 90 stopni i powtarzamy rozciąganie i składanie, wyrabiamy w ten sposób ciasto przez ok 1-2 minut
4. Następnie dzielimy ciasto na ok 8 równych części, z każdej formujemy zgrabną bułeczkę wielkości większej mandarynki, układamy ja na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, oprószamy mąką, przykrywamy ściereczką  i pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na ok 40 min
5. Piekarnik nagrzewamy do 240 stopni, każdą wyrośniętą bułeczkę nacinamy bardzo ostrym nożem na krzyż, jeśli ciasto klei się do nożna obficie oprószcie bułki mąką, nadmiar można po upieczeniu zetrzeć 
6. Wstawiamy blachę z bułkami do nagrzanego piekarnika, tuż przed włożeniem blachy na dno piekarnika wysypujemy kilka kostek lodu, to zapewni chrupiącą skórkę naszym bułeczkom, bułki pieczemy ok 20 minut
7. Bułki można przygotować na raty, pozostałą część ciasta przechowujemy w lodówce, przykryte folią spożywczą, można więc upiec kolejną partię dopiero następnego poranka





 










Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

Izaa pisze…
idealnie wyglądają
Just Megik pisze…
Super! To coś dla mnie - ciasto wyrasta w nocy, a rano można cieszyć się świężymi bułeczkami :D Idealne na umilenie weekendu :)
Rak chodzi wspak pisze…
Dokładnie tak ;) Pozdrawiam!
zufik pisze…
Wyglądają tak apetycznie że się zmobilizuję i upiekę! :)
Myniowska pisze…
Ostatnio przeszukiwałam Internety za czymś takim. Dziękuje na pewno skorzystam z przepisu :)
Anonimowy pisze…
Ile potrzeba normalnych drożdży?
Rak chodzi wspak pisze…
Zazwyczaj jedna torebka drożdży instant zawiera ich 7g, ta ilość odpowiada około 25g drożdży świeżych. Odpowiadając więc na pytanie jak zastąpić drożdże instant na świeże, sugeruję użycie ok 19 g swieżych drożdży. Jednak w przypadku użycia świeżych drożdży należy najpierw przygotować zaczy, to znaczy wymieszać pokruszone drożdże z 100 ml wody i 100 g maki, oraz odstawiać na ok 60 min, dopiero wtedy połączyć z pozostałymi składnikami. Ten proces jednak znacznie wydłuża przygotowanie bułek, a mają być przecież nocne i szybkie ;) Prosze również pamięteć że drożdże świeże mocno pracują i zaczyn należy przygotować w dużej misce. Pozdrawiam!
Anonimowy pisze…
po co w przepisie podajesz 2łyżeczki drożdży instant a potem podajesz, że 7 gramów drożdży to.... torebka (żywcem z internetu). Sądzę, że pomyliłaś drożdże instant z drożdżami suszonymi. Wg przelicznika; z tabeli wynika, że:
2 łyżeczki drożdży instant = 5,3 grama
2 łyżeczki drożdży instant = 2,5 łyżeczki drożdży suchych = 7,1 grama
2 łyżeczki drożdży instant = 17 gramów drożdży świeżych.
Przepis ciekawy, ale nie sądzę żebyś kiedykolwiek piekła te bułki sama
Rak chodzi wspak pisze…
Witam,

Wszystkie przepisy na moim blogu są wykonana, sfotografowane i zjedzone przeze mnie ;) Przepis na bułki jest sprawdzony i pyszny, zachęcam do pieczenia: stosujemy 2 łyżeczki drożdży instant lub 2.5 łyżeczki suszonych lub ok 19 g świeżych. Pozdrawiam moich wiernych Czytelników!
Malwina Skutnik pisze…
My nie mieliśmy śniadania. Lipa.
Rak chodzi wspak pisze…
Witam, Malwina co się stało, jaki problem z ciastem się pojawił? Może mogę jakoś pomóc. Pozdrawiam Ania
Anonimowy pisze…
witam
Mam pytanie czy wody nie jest za dużo 750 ml ma 900 dkg mąki.Po wymieszaniu konsystencja była a'la zupa.Po 7 godzinach ciasto rozlewało się z deski trzeba było dosypać dużo! mąki.Na blasze też się rozlewały.
Czy tak ma być?
Rak chodzi wspak pisze…
Witam,

Absolutnie nie, 3 szkl na 900 g mąki daje konsystencję zwartego ciasta, robię te bułki często i zawsze wychodzą, prosze sprawdzić czy waga pokazuje właściwą miarę g a nie dkg, w przepisie mowa jest o g, 3 szk wody na prawie 1 kg mąki nie może spowodować, że ciasto będzie się rozlewać. Mam nadzieję, że w końcu bułki się udadzą ;) Pozdrawiam
Anabel pisze…
dokładnie mnie też ciasto w stosunku 900 g mąki i 3 szklanki wody dosłownie się rozlewało po wyjęciu po 10 godzinach z lodówki, jak kładłam na blasze to takie jakby placki wychodziły, byłam tak wściekła, ze musiałam dosypać mąki, bo nie było mowy o tym, by zrobić jakiekolwiek nacięcia, masakrraaa :(
Anabel pisze…
mnie też ciasto się wręcz rozlewa po 10 godzinnym bytowaniu w lodówce. Dodałam 900g mąki i 3 szklanki wody, tak jak w przepisie, jak starałam się kłaść na blasze bułki, robiły się takie placki rozlane, więc mowy nawet nie było, by zrobić jakikolwiek krzyżyk :(
Anonimowy pisze…
Pewnie ze wam wyszła zupa, bo na logikę tej wody jest za dużo, pozdrawiam serdecznie
Unknown pisze…
BABCIA ELA : Komentarz swój kieruję głownie do Anonimowego,który mam wrażenie,nie ma pojęcia o wypiekach drożdżowych,ale sili się na komentarze czysto ze złośliwości. Wracajac do przepisu,na 900g mąki 3szklanki wody nie jest to duża ilość,bo coś musi zespolić to ciasto,tylko trzeba je zarobić letnią wodą,a długie wyrabianie spowoduje,że ciasto będzie stawało się gęstą masą,a jeśli ktoś nie ma ochoty na długie wyrabianie,niech zakupi sobie automat do chleba,a tam jest program samego wyrabiania ciasta,wsypuje się tylko składniki,on podgrzewa do odpowiedniej temperatury,a potem odpowiednio wyrobi ciasto.Ale należy pamiętać,że ciasto drożdzowe jest wymagające i trzeba włożyć trochę serca i odrobinę cierpliwości.
Angi pisze…
Super przepis wyszły chrupiące i puszyste.
Jeżeli po leżakowaniu w lodówce ciasto jest zbyt rzadkie, mimo że przed leżakowaniem było ok, to zazwyczaj znaczy, że macie za ciepło w lodówce i drożdże pracowały zbyt mocno przez całą noc.
Przetestowałem ten przepis i bardzo za niego dziękuję: bułki wychodzą puszyste i smaczne.

Jednak największą zaletą jest technika: w piątek wieczorem robię ciasto, a w sobotę i niedzielę wystarczy po godzinie, żeby wyciągnąć z piekarnika świeże, pachnące pieczywo. A na dodatek z tej godziny aktywnej pracy jest może z pięć minut. Bajka i luksus!

Dziękuję!
Magda P pisze…
Witam, moje bułeczki wychodzą smaczne, jednak kiedy rosną w piekarniku, to środek idzie do góry a boki zostają płaskie. Jaka może być tego przyczyna?

Pozdrawiam
Anonimowy pisze…
Moje ciasto wyszło bardzo rzadkie. Nie dało się uformować bułeczek ale wlałam ciasto do silikonowej foremki na bagietki. Wyszły pyszne :) dziękuję 😄
Unknown pisze…
Moje ciasto było także bardzo rzadkie po wyjęciu z lodówki. Nie szło uformować bułek. Pan Łukasz pisał, za ciepło w lodówce �� u mnie +4 tak jak powinno być. Pozdrawiam
Malwinia pisze…
Nie tylko ekspresowo się je przygotowuje :) Jeszcze szybciej się je zjada!
Unknown pisze…
Dziękuję za przepis,bułeczki wyszły
i wszystki smakowały,gorąco polecam!!!!
Anonimowy pisze…
Ile ml ma pani szklanka ??
normalny pisze…
Jak zmieszam mąki z żytnią też wyrośnie ?
normalny pisze…
Bułki rewelacja
Ps.650 ml wody wystarczy .Jest dobrze .
Anonimowy pisze…
Wyglądają smakowicie ale jaki to expresowy przepis jak ciasto ma rosnąć 8-12h… Nie powinno nazywać się expresowe, ktoś szuka takiego i zostaje wprowadzony błąd.
Ewa pisze…
Bardzo ciekawy przepis. Myślę, że jak najbardziej mogę sprawdzić u siebie! Ogólnie jestem też fanką bułeczek bez drożdży i ostatnio całkiem fajny przepis znalazłam na stronie https://foodo.pl/blyskawiczne-bulki-bez-drozdzy/ . Koniecznie też musisz przetestować!
Anonimowy pisze…
Czy mogę rano uformowane bułki zostawić na blacie na 3 godziny? Czy to za długo i opadną?

Popularne posty z tego bloga

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi