Przejdź do głównej zawartości

Gofry z jagodami i jogurtem

Nie bez powodu gofry na blogu pojawiają się właśnie latem, dla mnie to smak dzieciństwa, jadany zawsze, tylko i wyłącznie nad morzem spędzając tam beztroskie wakacje. Pamiętam dobrze maleńką budkę w Mielnie, na ulicy pełnej brzóz gdzie sprzedawali najlepsze gofry jakie jadłam, jeszcze ciepłe w papierowej serwetce smakowały mi najbardziej z cukrem pudrem i malinami, a Wy macie jakieś gofrowe wspomnienia? ;)   W nadmorskich kurortach zapach pieczonych gofrów rozchodzi się od rana do wieczora. Ten wakacyjny klasyk cieszy się tak dużym powodzeniem nie tylko wśród młodszego pokolenia, dorośli równie chętnie sięgają po chrupiące, ciepłe gofry z dodatkami, no właśnie, z dodatkami. Niestety nie wszędzie zjecie dobrego gofra, budki zapchane są po brzegi przesłodzonymi frużelinami, co gorsza wiele z nich dopiero co wyjęto z plastikowego pojemnika z długo datą przydatności, kolorowe posypki kuszą dzieciaki, a rodziców wpędzają w stan "skonfundowania", sosy o dziwnych, nienaturalnych kolorach, śmietana ze sprayu, i najgorsze...owoce z puszki - to wszystko sprawia, że gofry są nie tyko niezdrowe, ale też niesmaczne. A przecież tak niewiele trzeba, owoców latem nie brakuje, stragany aż uginają się od ich nadmiaru. Jeśli więc nie znajdziecie punktu z duszą, gdzie można zjeść naprawdę domowe gofry to lepiej zróbcie je sobie samemu!


Składniki na ok 20 szt (małych)
Czas przygotowania: 40 min



1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
2 łyżki cukru pudru
2 jaja
1/2 szklanki oleju roślinnego lub roztopionego masła
1 i 1/3 szklanki mleka



Do podania 

300 g jagód 
400 ml naturalnego jogurtu
cukier puder
listki mięty












Przygotowanie:


1. Mąkę wsypać do miski, dodać proszek do pieczenia, sól i cukier
2. Mieszamy suche składniki następnie dodajemy jajka, olej roślinny lub roztopione masło oraz mleko, miksujemy na gładką masę, do połączenia się składników
3. Dobrze rozgrzewamy gofrownicę, kiedy jest gotowa smarujemy pędzelkiem powierzchnię i  nakładamy ciasto chochlą, rozprowadzamy po całej powierzchni
4. Gofry pieczemy do uzyskania złotego koloru, ja używałam mini gofrownicy, wtedy gofry dochodzą szybciej 
5. Upieczone gofry odkładamy na metalową kratkę, oprószamy cukrem pudrem
6.  Gofry podajemy polane naturalnym jogurtem i posypujemy jagodami, dekorujemy miętą 















Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

Foodmania pisze…
Gofry zawsze kojarzą mi się z wakacjami ☺
Cukry Proste pisze…
Ale dawno nie jadłam gofrów! A gofrowania stoi i czeka;)
Rak chodzi wspak pisze…
Bardzo zachęcam zatem do używania gofrownicy, chociaż w letnie, sobotnie poranki ;)

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi