Przejdź do głównej zawartości

Sałatka z marchewki i fasoli mung

Wiosną i latem najchętniej sięgam po dania bezmięsne, choć bardzo lubię dźwięk skwierczącego na patelni kawałka mięsa to mnogość warzyw działa na mnie stymulująco. Sałatka pochodzi z mojej ulubionej książki rozprawiającej się z kuchnią wegetariańską na najwyższym poziomie "Plenty More" Yotam Ottolenghi. Fasola mung to bogactwo białka stąd z powodzeniem zastępuje białko zwierzęce w diecie wegetariańskiej.   



Składniki na 4 porcje
Czas przygotowania: 35 min

140 g zielonej, suszonej fasoli mung
60 ml oliwy
2 łyżeczki kuminu rzymskiego
1 łyżeczka nasion kopru włoskiego
2 ząbki czosnku
2 łyżeczki octu winnego
1/2 łyżeczki suszonych płatków chilli
3 marchewki
1/2 łyżeczki cukru
garść świeżej kolendry
sok z 1 cytryny
140 g sera feta
sól
*przepis z książki "Plenty More" Yotama Ottolenghi













Przygotowanie:

1. Fasolkę gotujemy w szerokim rondlu ok 20-25 minut, lekko al dente odcedzamy, przekładamy do miski
2. Na 3 minuty przed końcem gotowania fasolki, podgrzewamy 2 łyżki oliwy, oddajemy nasiona kopru i kuminu, zdejmujemy z ognia kiedy nasiona zaczną podskakiwać na patelni 
3. Na jeszcze ciepłą fasolkę wylewamy podgrzaną oliwę z nasionami, dodajemy płatki chilli, sól, roztarty czosnek i ocet winny, odstawiamy 
4. Marchewki obieramy i kroimy wzdłuż, zalewamy ok 150 ml wody, pozostałą oliwą, dodajemy cukier i 1/2 łyżeczki soli, gotujemy ok 10 minut, marchewki mają być jedyni lekko przykryte wodą, w czasie gotowani woda wyparuje a marchewki lekko się zkarmelizują, dolej wody jeśli uznasz, że marchewki potrzebują jej jeszcze do ugotowania, pamiętaj jednak że mają być chrupiące
5. Połącz marchewki z fasolką, posyp świeżą kolendrą i pokruszonym serem feta, skrop odrobiną oliwy










Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

Foodmania pisze…
wspaniała sałatka i ile w niej różnych wartości odżywczych!

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi