Przejdź do głównej zawartości

Hummus

Hummusija - to po prostu zwykła jadłodajnia, tyle że specjalizująca się jedynie w podawaniu hummusu, otwarta od śniadania do późnego popołudnia. To jak otulony mgłą angielski bar serwujący rybę z frytkami w gazecie - skarb narodowy. Zazwyczaj jednak to co cenne wywołuje polityczne i narodowościowe dyskusje, na Bliskim Wschodzie fetysz hummusiji jest tak potężny, że prowadzi nawet do zwaśnień rodów. Gdzie i jak właściwie to się zaczęło, kto pierwszy zmiażdżył ziarna ciecierzycy i zmieszał je pastą sezamową, kłótnie i gorące dyskusje trwają godzinami, koncentrując się po kolei na konsystencji, temperaturze podawania aż wreszcie składnikach. Nikt już nie czerpie przyjemności z tych rozmów, a jednocześnie nikt nie jest gotowy na ustępstwa. Generalnie większość uważa, że jako pierwsi hummus przygotowali lewantyńscy Arabowie, jednak to Żydzi jadali już hummus w czasach biblijnych. Jeśli odrzucimy już kwestie autorstwa to i tak trwają spory czyj hummus jest lepszy i zabawa zaczyna się od nowa. Nie ma chyba dania, które budzi takie emocje w społeczeństwie, a przecież jedzenia od zawsze miało łączyć, a nie dzielić, myślę że to tylko jeden z elementów tej gorącej składanki nieustających konfliktów pomiędzy dwiema kulturami Bliskiego Wschodu. Tymczasem ja polecam Wam zrobienie hummusu z suszonej ciecierzycy zamiast tej puszkowej, jego konsystencja jest o niebo lepsza, a tak na marginesie jeśli chcecie się trzymać oryginału to nigdy nie stosujcie puszkowej ;)





Składniki: Czas przygotowania: 12 h moczenie + 50 min




250 g suszonej ciecierzycy
270 g jasnej pasty tahini
4 łyżki soku z cytryny
4 ząbki czosnku
100-150 ml lodowatej wody*
sól


Dodatkowo



oliwa
przyprawa za'atar (przepis)












Przygotowanie:




1. Dzień wcześniej dokładnie płuczemy i  namaczamy suszoną ciecierzycę w dwukrotnie większej ilości wody, odstawiamy do lodówki na noc
2. Następnego dnia odlewamy resztę wody, wrzucamy ciecierzycę do rondla smażymy całość ok 3 minuty, cały czas mieszając
3. Dolewamy 1.5 l wody i zagotowujemy, co jakiś czas zbieramy z powierzchni tworzące się szumowiny, gotujemy cieciorkę od 20-40 minut, powinna być miękka, ale nie całkiem papkowata, odcedzamy
4. Ugotowaną ciecierzycę wrzucamy do malaksera, miksujemy na pastę, następnie dodajemy tahini, sok z cytryny, przeciśnięty przez praskę czosnek i ok 1 i 1/2 łyżeczki soli, kontynuujemy miksowanie, partiami dolewamy lodowatą wodę, aż do uzyskania gładkiej, kremowej konsystencji
5. Przekładamy hummus do miski przykrywamy folią żeby nie obsychał i odstawiamy na ok 30 minut
6. Jeśli hummus podajemy później można wstawić go do lodówki, jednak należy wyjąć co najmniej 30 minut prze serwowaniem, polewamy oliwą i posypujemy za'atarem


* są dwie szkoły - dolewania zimnej wody lub tej z gotowania ciecierzycy 

Idealnie gładki, obfitujący w tahini! 










Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

Agnieszka pisze…
ja gotuje ok 50 min:) jak gotowałam tylko 20 min to blender mi padał :D
wygląda apetycznie :)

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.