Przejdź do głównej zawartości

Tort majo-brownie z malinami

Jako dziecko dużo czasu spędzałam w ogródku babci, a latem moje kroki najczęściej kierowałam w stronę "malinowego chruśniaku". Pamiętam przydługawe, jasnozielone łodygi, które babcie starała się ujarzmić za pomocą szpagatu, na których zwisały najsłodsze na świecie maliny, nie te olbrzymie, reprezentacyjne, ale te drobne, jednak pełne smaku. W poszukiwaniu owoców często napotykałam na żółto-brązowe ślimaki przytwierdzone do liści, zbierałam je wtedy do wiaderka razem z malinami. Dziś proponuję Wam mocno czekoladowe ciasto połączone z tymi słodkimi owocami, ciasto z dodatkiem majonezy niech Was nie dziwi, wszak to olej i jajka, czyli podstawowe składniki każdego ciasta. Warto wykorzystać foremki różnej wielkości, efekt będzie dużo ciekawszy.
Źródło inspiracji: Moje wypieki 



Składniki
Czas przygotowania: 60 min + 12h chłodzenie


Składniki na tortownicę o wym 20 cm


1 szklanka mąki pszennej tortowej
pół szklanki kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 szklanka brązowego cukru (trochę mniej)
pół szklanki majonezu (prawdziwego, nie typu light)
pół szklanki mleka
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej

















Składniki na tortownicę o wym 26 cm



1,5 szklanki mąki pszennej tortowej
3/4 szklanki kakao
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
1 i 1/3 szklanki brązowego cukru
3/4 szklanki majonezu (prawdziwego, nie typu light)
3/4 szklanki mleka
3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej


Mus czekoladowy


450 ml śmietany 30%
150 g gorzkiej czekolady
2 łyżki cukru pudru

ok 50 g świeżych malin



Przygotowanie:


1. Kawę zaparzyć we wrzącym mleku, ostudzić
2. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej
3. Piekarnik nagrzać do 170 stopni
4. W jednym naczyniu wymieszać rózgą kuchenną majonez, ostudzoną kawę, cukier. Powinna powstać całkowicie gładka, rzadka mieszanka
5. Do drugiego naczynia przesiać mąkę pszenną, kakao, sodę oczyszczoną. Dodać do mieszanki z majonezem, wymieszać rózgą do połączenia się składników i powstania jednolitej, gęstej masy
6. Formę o średnicy 26 cm wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać gotowe ciasto. Wyrównać
7. Piec w temperaturze 170 stopni przez około 40 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika, wystudzić
8. Tak samo postępujemy ze składnikami na blat o wymiarach 20 cm
9. Mus czekoladowy - w małym garnuszku podgrzać do wrzenia śmietanę kremówkę z cukrem pudrem, odstawić. Dodać posiekaną czekoladę, odstawić na 2 minuty. Po tym czasie wymieszać do połączenia i powstania gładkiego czekoladowego sosu. Wystudzić i schłodzić w lodówce przez minimum 12 godzin. Po tym czasie ubić mikserem do otrzymania gęstego, czekoladowego musu.
10 Montaż tortu, nałożyć krem czekoladowy pomiędzy obydwa blaty, udekorować malinami, przechowywać w lodówce

Malinowo-czekoladowa rozkosz! 








sklep Laptopy HP sony asus samsung



Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

amaranthrose pisze…
Obłędny tort. Wiele bym dała za kawałek.
U mnie dziś tarta, zapraszam!
Karmel-itka pisze…
bajecznie się prezentuje :)

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi