Przejdź do głównej zawartości

Trufle z suski sechlońskiej w pyle z truskawki kaszubskiej

Mam słabość do czekolady, ogromną słabość.....moje wszystkie możliwe bariery mające za zadanie chronić mnie przed  otwarciem kolejnego pudełeczka z maleńkimi, błyszczącymi pralinkami pękają z chwilą gdy takie pudełko trafia w moje ręce. Pomysł na zdrowszą wersje łakoci to coś dla tych na diecie, a nie mogących obyć się bez dawki szczęścia jaką daje jedzenie. Trufle składają się z suszonych śliwek, orzechów, kakao i miodu, a otacza je pył z suszonych truskawek. Pamiętajcie aby trufle obtoczyć w pyle tuż przed podaniem.

































Składniki na ok 14 szt
Czas przygotowania: 15 min + suszenie truskawek ok 12 godzin


Trufle


200 g suski sechlońskiej
200 g orzechów pekan
3 łyżki miodu kurpiowskiego
1/2 szklanki gorzkiego kakao

Pył truskawkowy


150 g truskawki kaszubskiej
2 łyżki cukru pudru

Przygotowanie:


1. Truskawki odszypułkować, pokroić na plasterki i suszyć w suszarce do owoców prze ok 12 godzin, następnie mielimy w blenderze na pył, mieszamy z cukrem pudrem
2. W robocie kuchennym mielimy śliwki, orzechy, kakao i miód, powinniśmy uzyskać w miarę jednolitą konsystencję
3. Z masy formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, obaczmy w truskawkowym pyle i natychmiast podajemy gdyż po chwili trufle wchłoną pył

Maleńkie, zdrowe i efektowne! 













Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

wenus-lifestyle pisze…
Pyszności, super! :P
Hania-Kasia pisze…
Piękne i bardzo oryginalne.
Rak chodzi wspak pisze…
Bardzo dziękuję! Pomysł na truskawkowy pył wpadł mi do głowy po programie Bożeny Sikoń, wykorzystywała tam puder z hibiskusa, właściwie to można zmielić na pył prawie wszystko zioła, wysuszone owoce, kwiaty ;)Pozdrawiam ciepło!
AZgotuj! pisze…
całość: wspaniałe :)
gin pisze…
Świetny pomysł Wyglądają zniewalająco :)

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi