Przejdź do głównej zawartości

Mini ptysie z kremem waniliowym i owocami jagodowymi

Niewątpliwie to najlepszy czas na eksperymenty z towarzystwie owoców jagodowych, na straganach jest ich prawdziwe zatrzęsienie, każde walczą o uwagę swoim kształtem, kolorem, połyskiem lub przyjemną omszałą teksturą, jak maliny. Warto wykorzystać ten moment i tworzyć słodkie przyjemności z ich akompaniamentem. Dzisiejsza propozycja to mini ptysie, takie na raz, choć zapewniam że na jednym się nie skończy. Klasyczne ciasto parzone, z klasycznym kremem budyniowym z nietuzinkowymi letnimi owocami.






Składniki na ok 20 szt
Czas przygotowania: 60 min

Ciasto parzone



250 ml wody
1/2 szklanki mleka
1 szklanka mąki pszennej
4 jajka
90 g masła
1/4 łyżeczki soli
1 żółtko
1 łyżka śmietany
1 łyżka cukru


















Krem waniliowy


1 i 1/2 szklanki mleka
1 laska wanilii
4 żółtka
1/2 szklanki cukru
3 łyżki mąki kukurydzianej
2 łyżki masła


Dodatkowo


dowolne owoce jagodowe ok 2 szklanki


Przygotowanie:



1. Ciasto parzone - w rondelku zagotowujemy mleko, wodę, sól i masło, kiedy zacznie wrzeć odstawiamy z ognia i wsypujemy całą mąkę na raz, mieszamy energicznie drewnianą łyżką aż całość się połączy, stawiamy garnek na gaz i mieszając czekamy aż ciasto zacznie oddzielać się od ścianek garnka i zacznie tworzyć kule, odstawiamy na chwile i dodajemy po jedynym jajku, mieszając po  każdym jajku aż połączy się z ciastem, pozostawiamy ciasto na chwilę żeby ostygło
2. Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni, blachę do pieczenia wykładamy pergaminem, za pomocą rękawa cukierniczego wyciskamy ciasto wielkości małej mandarynki, pozostawiamy odstępy pomiędzy ptysiami
3. Z żółtka, śmietany i cukru tworzymy emulsje, która smarujemy wierzch każdego ptysia, blachę wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok 15 minut aż ptysie się zrumienią, zmniejszamy moc piekarnika na 190 stopni i pieczemy kolejne 15 minut, następnie wyjmujemy ptysie i przecinamy je czubkiem noża, wstawiamy do wyłączonego piekarnika i suszymy przy otwartych drzwiczkach
4. Krem waniliowy - można przygotować dzień wcześniej, zagotowujemy mleko z rdzeniem laski wanilii, żółtka i cukier ucieramy mikserem na jasną, gęsta masę, dodajmy mąkę kukurydzianą, kiedy mleko zacznie wrzeć na brzegach odstawiamy z ognia, wyjmujemy laskę wanilii, do ubitych żółtek dolewamy cienkim strumyczkiem gorące mleko, mieszamy nieustannie, przelewamy całość do garnka i stawiamy na średni  gaz, mieszając czekamy aż zgęstnieje, zdejmujemy z ognia, dodajemy masło, przekładamy do miski i przykrywamy folią spożywczą, tak żeby dotykała kremu, nie zrobi się nam kożuch, krem wstawiamy do lodówki
5. Tuz przed podaniem nadziewamy ptysie kremem i owocami, dekorujemy cukrem pudrem

Letni, owocowy mini deser!









sklep Laptopy HP sony asus samsung



Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

My Tasty Kitchen pisze…
Jakie urocze, uwilebiam ptysie :) Zapraszam do siebie :)
http://mytastykitchen.weebly.com
Justyna pisze…
Wyglądają cudnie i tez tak muszą smakować :).
Unknown pisze…
wyglądają tak cudownie i apetycznie,że aż ślinka sama cieknie po brodzie :)
wedelka pisze…
Urocze :) Ptysie jeszcze ciągle przede mną :) Może kiedyś się na nie skuszę :)
Rak chodzi wspak pisze…
bardzo dziękuję za komentarze, jest mi niezmierni miło, że moje maleńkie ptysie przypadły Wam do gustu!

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi