Przejdź do głównej zawartości

Sos wielkanocny

Biało-zielony, ziołowo-jajeczny, podkręcony świeżo startym chrzanem - czyli....sos wielkanocny mojej mamy. Jako dziecko nie przepadałam za nim z racji dużej ilości ziół, zaczęłam doceniać go dopiero kiedy sama wtargnęłam w kulinarne czeluści. Postanowiłam go trochę podrasować, dodając świeżo starty chrzan, zamiast tego ze słoiczka, zmniejszając ilość cytryny i dodając majonez. W moim domu nie ma Świat Wielkanocnych bez tego sosu, no i oczywiście domowych wędlin, takich jak te:  (patrz przepis) lub (patrz przepis). Sami sprawdźcie i koniecznie dajcie znacz czy smakowało :) 




Składniki


1 korzeń chrzanu
6 jajek
pęczek koperku
pęczek szczypiorku
1 cytryna
6 łyżek majonezu
300 ml śmietany 12%
2-3 łyżek cukru pudru
Sól, pieprz


























Przygotowanie: 



1. Chrzan obieramy i wkładamy na ok 15 min do lodowatej wody
2. Jaja gotujemy na twardo, następnie wrzucamy na ok 4 min to lodowatej wody, obieramy, oddzielamy żółtka od białek
3. Białka siekamy w drobna kostkę, żółtka ucieramy z sokiem z cytryny i cukrem pudrem na jednolitą masę, najlepiej zrobić to w moździerzu
4. Szczypiorek i koperek  drobno siekamy
5. Chrzan ścieramy na tarce o drobnych oczkach, skrapiamy sokiem z cytryny żeby nie ściemniał
5. Śmietanę mieszany z majonezem, odprawiamy solą i pieprzem, łączymy z utartymi żółtkami
6. Łączymy zioła, chrzan i posiekane jajka z sosem, odprawiamy do smaku solą, pieprzem, cukrem pudrem lub sokiem z cytryny


Najlepszy sos jajeczno- ziołowy do wędlin! 










sklep Laptopy HP sony asus samsung



Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

U mnie też ten sos jest co roku na Wielkanoc. Nazywa się bodajże wiosenny sos polski albo coś w tym stylu. Moja mama robi go co roku z jakiejś tradycyjnej książki kucharskiej (być może że nawet z Ćwierciakiewiczowej, albo z Kucharki Śląskiej) - w każdym razie któregoś ze starych tytułów. Czasem u nas lepiej schodzą tzatziki, które robimy również na święta od jakichś 20 lat. W odróżnieniu od Ciebie ten sos zawsze wielbiłam :) i nadal wielbię
Rak chodzi wspak pisze…
Możliwe, ja znam go jedynie z przekazu mamy, dziś robię go już z pamięci ;)
Unknown pisze…
Przepis podoba mi się.Zrobię taki sos,ale dam chyba mniej śmietany,wolę bardziej gęsty.

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.