Zawszy na przełomie zimy i wiosny, niczym natrętne duchy, nieustannie nachodzą mnie myśli o krajach w których panuje teraz przyjemny upał. Gdzie piesek ma pudrową konsystencję i beżowy kolor, gdzie przed palącym słońcem chronią smukłe plamy, rozsiane nad brzegiem oceanu...morza...gdzie błękit wody przyprawia o zawrót głowy, a w powietrzu unosi się zapach kwitnących bugenwilli, śpiew tukana i skrzek pawiana. Tam owoce smakuje wyjątkowo, tam wszystko jest wyjątkowe, bo egzotyczne. Ja jestem zakochana bez pamięci w dzikiej Afryce, a smak owoców zapamiętałam najdłużej, kto wie może uda mi się powrócić nad wyschnięte jeziora parku TSAVO nie tylko w marzeniach sennych...
Składniki na ok 4 porcje
Czas przygotowania ok 35 min
1 mniejszy ananas
2 pomarańcze
3 owoce kiwi
2 banany
1 melon
1 puszka owoców liczi
3 marakuje
1 łyżka miodu
sok z 1 limonki
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
Przygotowanie:
1. Dressing - marakuje przekrawamy i wydrążamy miąższ, mieszamy z miodem, sokiem z limonki i imbirem, odstawiamy
2. Pomarańcze obieramy, staramy się pozbyć jak najwięcej białej części, kroimy w kawałki
3. Ostrym nożem odcinamy skórę z ananasa, usuwamy czarne punkciki w miąższu, następnie kroimy na pół, wykrawamy stwardniały kłąb i kroimy miąższ w kostkę
4. Pozostałe owoce obieramy i kroimy, owoce liczi odcedzamy z zalewy
5. Z melona wydrążamy kuleczki
6. Wszystkie owoce mieszamy z sosem z marakui, podajemy udekorowane miętą
Gigantyczna dawka witamin i słońca w środku zimy!



Komentarze
Niestety nie znalazłam na stronie adresu e-mail
Zapraszam do kontaktu na: kontakt@blog-media.pl
CHciałabym przedstawić informacje na temat możliwości współpracy reklamowej
Pozdrawiam serdecznie