Kto z nas nie lubi pieczonych ziemniaków, myślę, że ze świecą takich szukać by nam przyszło. Ja uwielbiałam tą chrupiącą skórkę, lekko ubrudzoną popiołem, przesiąkniętą zapachem ogniska, smakowała mi zawsze bardziej niż sam miąższ ziemniaka. Dziś przygotowałam aromatyczny bulion o smaku pieczonych ziemniaków, niech Was nie zrazi fakt gotowanie łupin ziemniaczanych w bulionie, przecież to właśnie w nich jest najwięcej smaku. Zapraszam na pyszną zupę, której smak wzbogacają dodatkowo maleńkie ziemniaczane gnocchci i świeży szczypiorek.

Składniki na 4-6 porcji
1 kg ziemniaków, w miarę równej wielkości
1 l bulionu (warzywny lub mięsny)
garść posiekanego szczypiorku
sól, pieprz
150 g maki pszennej
1 łyżeczka soli morskiej
2 i 1/2 łyżki startego parmezanu
2 łyżki oliwy z oliwek
1 jajo
1. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, ziemniaki dokładnie myjemy, nie obieramy, każdy zawijamy w folię aluminiową i układamy na blaszce do pieczenia, pieczemy 1 i 1/2 godziny, aż będą miękkie, kiedy je nakłujemy widelcem, wyjmujemy, odwijamy z folii
2. Zmniejszamy temperaturę piekarnika do 150 stopni, przy pomocy gumowych rękawic obieramy ziemniaki, łupiny rozsypujemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika, pieczemy łupiny ziemniaków ok 20-30 minut, aż będą chrupiące, wyłączamy piekarnik i pozostawiamy w nim łupiny żeby dobrze wyschły
4. Gnocchi - ziemniaki przeciskamy przez praskę, studzimy, następnie odmierzamy ok 500 g, mieszamy z mąką, parmezanem, solą, dodajemy oliwę i rozkłócone jajko, ugniatamy na blacie aż będzie gładkie, formujemy 4 kulę, z każdej toczymy wałek o grubości ok 1-2 cm i kroimy nożem na 1 cm kawałeczki, w dłoniach formujemy małe kuleczki, odkładamy na podsypanej mąką tacy
5. Do bulionu dodajemy wysuszone skóry z ziemniaków, gotujemy na średnim ogniu 30-40 minut, przecedzamy przez gęste sito, doprawiamy solą i pieprzem
6. W dużym garnku gotujemy osolona wodę, wrzucamy gnocchi partiami, ok 2 minuty od wypłynięcia na powierzchnię, po ugotowaniu przelewamy zimna wodą i rozkładamy luźno na talerzu
7. Zupę podajemy z gnocchi i posiekanym szczypiorkiem
Składniki na 4-6 porcji
Czas przygotowania: 40 min +2 h pieczenie
1 kg ziemniaków, w miarę równej wielkości
1 l bulionu (warzywny lub mięsny)
garść posiekanego szczypiorku
sól, pieprz
Gnocchi
150 g maki pszennej
1 łyżeczka soli morskiej
2 i 1/2 łyżki startego parmezanu
2 łyżki oliwy z oliwek
1 jajo
Przygotowanie:
1. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, ziemniaki dokładnie myjemy, nie obieramy, każdy zawijamy w folię aluminiową i układamy na blaszce do pieczenia, pieczemy 1 i 1/2 godziny, aż będą miękkie, kiedy je nakłujemy widelcem, wyjmujemy, odwijamy z folii
2. Zmniejszamy temperaturę piekarnika do 150 stopni, przy pomocy gumowych rękawic obieramy ziemniaki, łupiny rozsypujemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika, pieczemy łupiny ziemniaków ok 20-30 minut, aż będą chrupiące, wyłączamy piekarnik i pozostawiamy w nim łupiny żeby dobrze wyschły
4. Gnocchi - ziemniaki przeciskamy przez praskę, studzimy, następnie odmierzamy ok 500 g, mieszamy z mąką, parmezanem, solą, dodajemy oliwę i rozkłócone jajko, ugniatamy na blacie aż będzie gładkie, formujemy 4 kulę, z każdej toczymy wałek o grubości ok 1-2 cm i kroimy nożem na 1 cm kawałeczki, w dłoniach formujemy małe kuleczki, odkładamy na podsypanej mąką tacy
5. Do bulionu dodajemy wysuszone skóry z ziemniaków, gotujemy na średnim ogniu 30-40 minut, przecedzamy przez gęste sito, doprawiamy solą i pieprzem
6. W dużym garnku gotujemy osolona wodę, wrzucamy gnocchi partiami, ok 2 minuty od wypłynięcia na powierzchnię, po ugotowaniu przelewamy zimna wodą i rozkładamy luźno na talerzu
7. Zupę podajemy z gnocchi i posiekanym szczypiorkiem
Bulion aromatyzowany pieczonymi ziemniakami z kluseczkami!



Komentarze