Przejdź do głównej zawartości

Polędwica z sosem miodowo-korzennym

Przygotowywałam to danie w niemałym rozgardiaszu domowego ogniska, jakoś wszystko szło nie tak, nic się nie kleiło, wyglądało na to, że za chwilę polędwica spłonie na patelni, a ziemniaki ulegną kompletnej destrukcji. trzymane zbyt długo we wrzątku. Telefon dzwoni już, trzeci raz, dziecko potknęło się chyba już z setny, pies szczeka na sąsiada, ja zgubiłam gdzieś obieraczkę do warzyw, a tu starsze dziecko woła, że właśnie wylało sok na laptopa - zaraz zwariuję! Kiedy nagle znad patelni, gdzie, jako jedyny w tym towarzystwie, spokojnie redukuje się sos, uderza mnie zapach korzennych przypraw, w jednej chwili Świat zwalnia, i teraz niczym poruszany na pomocą ogromnego koła, cofa się do Świąt Bożego Narodzenia, gdzie dom wypełnia zapach goździków, cynamonu, dojrzewającego piernika, suszonych grzybów, pomarańczy i choinki. Do Świąt jeszcze kawałek, jednak pozwólcie, że już dziś zacznę kompletować dla Was menu na nadchodzące Boże Narodzenie. Jako pierwsza, menu otwiera propozycja obiadowa.





Składniki na 4 porcje
Czas przygotowania: 1 h + 12 h marynowanie



2 polędwiczki wieprzowe
oliwa z oliwek
gałązka rozmarynu
gałązka tymianku
3 ząbki czosnku
5 jagód jałowca
1 łyżka miodu
1 fenkuł
8 małych marchewek
2 bataty
2 łyżki masła
sól gruboziarnista


Sos



50 ml wina porto
200 ml bulionu warzywnego
70 ml miodu
szczypta mielonego: anyżu, cynamonu, goździków, imbiru, kolendry





Przygotowanie:




1. Mięso - myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym, ostrym, wąskim nożem odcinamy wszystkie białe błonki, odcinamy również węższą końcówkę polędwiczek, zachowując kawałek mięsa o równiej grubości, mięso będzie równo upieczone, odcięte kawałki zamroźcie i wykorzystajcie na przykład do gulaszu
2. W moździerzu rozcieramy z solą ząbki czosnku, jagody jałowca, tymianek i rozmaryn, dolewamy oliwę i miód, ucieramy w celu uzyskania pasty, którą nacieramy polędwiczki, owijamy je ciasno w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na noc
3. Ważne aby wyjąć mięso z lodówki przynajmniej 20 minut przed pieczeniem
4. Marchewki obieramy, kroimy w większe kawałki, bataty obieramy i kroimy w grubsze plastry, zagotowujemy osoloną wodę w garnku i gotujemy warzywa al dente, ok 10-15  min
5. Odcinamy końcówki fenkułu, obieramy jedną zewnętrzną warstwę i kroimy wzdłuż na cienkie plastry, na patelni rozgrzewamy oliwę z 2 łyżkami masła,  wrzucamy fenkuł, marchew i bataty, podsmażamy chwilę aż warzywa lekko się zrumienią, odstawiamy
6. Mięso smażmy na rozgrzanej patelni ok 3 minuty z każdej strony, wkładamy do naczynia żaroodpornego, przykrywamy folią aluminiową i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na ok 15 minut
6. Sos - na patelnie po smażeniu mięsa, wlewamy porto, redukujemy do połowy objętości, dolewamy bulion i znów redukujemy, kiedy ilość zmniejszy się o połowę dodajemy miód i doprawiamy przyprawami korzennymi, sos powinien mieć konsystencje syropu
7. Polędwicę podajemy na sosie i warzywach


Soczysta polędwica z korzennym sosem - doskonały świąteczny obiad! 







sklep Laptopy HP sony asus samsung



Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

Unknown pisze…
Rewelacyjne...i jak zwykle pięknie podane :) Aniu,Twoje zdjęcia są bardzo ładne. Sama je robisz? Robiłaś kurs fotograficzny czy to wrodzony talent? Pozdrawiam i miłego Weekendu :)
słodki kompromis pisze…
Witam, bardzo dziękuję za miłe słowa ;) takie komentarze dodają sił do pracy! Kiedy zrobiłam weekendowy kurs, nie myślałam nawet o fotografowaniu jedzenia, kupiłam wtedy swoją pierwszą lustrzankę i chciałam ją poznać, teraz sama wszystkiego się uczę, głównie na błędach ;) Pozdrawiam ciepło i życzę miłego weekendu!
Unknown pisze…
o to tak jak ja, ale jesczcze duzo musze sie nauczyc,zeby robic takie piekne zdjecia...chyba sobie jednak zrobie taki szybki kursik :)pozdrawiam serdecznie

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi