Przejdź do głównej zawartości

Piernik czekoladowy z powidłami śliwkowymi

Na zapach polskich Świąt czekam cały rok, ten charakterystyczny aromat makowca, piernika i pomarańczy mieszający się z zapachem świeżej choinki i kompotu z suszu stał się dla mnie wręcz hipnotyzujący. Nie wyobrażam sobie lepszego podwieczorku po sutej kolacji wigilijnej jak miseczka zimnego kompotu o wyrazistej barwie i smaku oraz  kawałka wilgotnego makowca lub mocno czekoladowego piernika, o intensywnym zapachu przypraw korzennych i miodu, z zatopionym w środku chrupiącymi, bakaliami. Moja wersja piernika nie wymaga wcześniejszego przygotowania, można upiec go nawet dzień wcześniej, będzie wilgotny i miękki, a do tego wypełni Wasze domu cudownym, magicznym aromatem, wprowadzając Was w ten sposób w nadchodzącą niebawem magię Świąt Bożego Narodzenia.








Składniki na foremkę o dł. 28 cm
Czas przygotowania: 14 min + 45 min pieczenie

Ciasto



150 g masła
100 g ciemnego cukru muscavado
200 g płynnego miodu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
1/2 łyżeczki mielonych jagód jałowca
szczypta czarnego pieprzu
szczypta gałki muszkatołowej
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżeczki mielonego imbiru
1 i 1/2 sody oczyszczonej
2 jaja
250 ml mleka
250 g mąki pszennej
5 łyżek kakao
150 g posiekanej gorzkiej czekolady
50 g obranych, posiekanych migdałów
200 g powideł śliwkowych


Polewa


3 łyżki masła
3 łyżki kakao
5 łyżek śmietany 36%
3 łyżki cukru pudru
dowolne bakalie do dekoracji


Przygotowanie:



1. W garnuszku rozpuszczamy masło, cukier muscavado, miód i wszystkie przyprawy, zdejmujemy z ognia
2. Sodę rozpuszczamy w 2 łyżkach wody
3. Do rozpuszczonego masła z miodem dodajemy jaja, rozpuszczoną sodę, mleko, przesianą mąkę i kakao, na koniec wrzucamy posiekaną czekoladę i grubo pokrojone migdały (jeśli kupimy nieobrane migdały, zalewamy je wrzątkiem na kilka minut, następnie odcedzamy i obieramy migdały, tak jakbyśmy chcieli wycisnąć migdały z łupinek) całość mieszamy aż składniki się połączą
4. Ciasto wylewamy do natłuszczonej masłem foremki i pieczemy ok 45-60 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni, po wetknięciu patyczka do wnętrza ciasta nie powinien być nim oblepiony
5. Po wystudzeniu piernika, przekrawamy go w wzdłuż  na dwie warstwy  i smarujemy powidłami, przykrywamy wierzchnią warstwą i zawijamy w folię aluminiową
6. Polewa - w małym rondelku rozpuszczamy masło, dodajemy śmietankę, kakao i cukier, mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji, lekko ostudzoną polewą dekorujemy piernik, dodajemy na wierzch dowolne bakalie

Prawdziwe polskie Święta nie mogę obejść się bez korzenno-miodowego piernika! 






sklep Laptopy HP sony asus samsung



Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

wedelka pisze…
Tak, powidła do piernika to zawsze dobry pomysł :)
Maggie pisze…
W tym roku po raz pierwszy od kilku lat nie robie piernika staropolskiego - zwyczajnie zapomnialam nastawic ciasta. Ale moze zrobie ten :)
Unknown pisze…
Ale kuszące zdjęcia! Piękny. :)
słodki kompromis pisze…
Bardzo dziękuję za miłe komentarze, cieszą mnie one niezmiernie :) Dla Tych którzy nie zdążyli z piernikiem dojrzewającym, szczerze polecam ten przepis! Pozdrawiam Wszystkich!

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.