Przejdź do głównej zawartości

Ciasteczka maślane z rodzynkami i konfiturą dyniową

"My jesteśmy straszne zmory,
Bardzo groźne z nas upiory,
Jeśli nie chcesz się nas bać,
musisz nam cukierka dać." 

Dziś w wielu krajach obchodzone jest Halloween, w Polsce święto ma tak samo wielu zwolenników jak i przeciwników, ja nie biorę udziału w dyskusji na temat jego słuszności. Postanawiam jedynie kulinarnie podłączyć się do upiornych wieczorów i zaproponować Wam szybki poczęstunek dla ewentualnych małych, słodkich, kilkuletnich zmor i upiorów nawiedzających Wasze domy dzisiejszego wieczoru ;). Zamiast pogonić je czarnym kotem, może podajcie im maślane ciasteczko z upiornie słodkimi, czarnymi rodzynkami. Obchodzone czy też nie, słodkości w domu zawsze się przydadzą, życzę więc miłego lub upiornego wieczoru, jak tam wolicie ;) Pozdrawiam - dziś Słodka Wiedźma ;)




Składniki na ok 12 sztuk
Czas przygotowania: 35 min + 20 min pieczenie



Ciastka



200 g rodzynek
3 szklanki mąki pszennej
4 łyżki cukru
1 łyżka proszku do pieczenia
szczypta soli
300 g masła
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki śmietany 30%



















Konfitura*


500 g dyni
sok z 1/2 cytryny
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1/2 szklanki brązowego cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej





*konfiturę z dyni można zastąpić dowolnym dżemem i masłem, lub domowym kisielem z dodatkiem owoców sezonowych



Przygotowanie:



1. Rodzynki namaczamy w ciepłej wodzie
2. Konfitura - dynię obieramy i kroimy w kostkę, do rondla wsypujemy cukier brązowy i czekamy aż się skameralizuje, dorzucamy dynię, smażymy chwilę. Zalewamy dynię wodą, tylko tyle żeby ledwo przykryć warzywo, dodajemy wszystkie przyprawy i gotujemy dynię do miękkości, ok 15 minut, następnie całość miksujemy na niezbyt gładkie pure, w niewielkiej ilości zimnej wody rozpuszczamy mąkę ziemniaczaną, następnie dolewamy do pure dyniowego, stawiamy na gaz i mieszając czekamy aż całość nabierze konsystencji dżemu, sprawdzamy czy nie trzeba doprawić cukrem lub sokiem z cytryny
3. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, płaską blachę wykładamy papierem do pieczenia
4. W misce mieszamy mąkę, proszek, sól i cukier, dodajemy zimne pokrojone masło i rozcieramy w dłoniach, nie łączymy składników w jednolitą masę, mają pozostać kawałki masła, dolewamy mleko i śmietanę, dorzucamy odcedzone rodzynki i mieszamy szpatułką, jedynie do połączenia się
5. Masę wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, tworzymy placek, niedbale wyrównujemy, nacinamy na 12 trójkątów, jak pizzę, smarujemy mlekiem  i wstawiamy do pieca na ok 20 minut
6. Studzimy na kartce, podajemy nawet na ciepło z dowolną konfiturą, na Halloween obowiązkowo z dyniową ;)


Maślane ciastka, słodkie rodzynki i niezbyt słodka konfitura! 











Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

Unknown pisze…
Strasznie smaczne !
gin pisze…
Pyszne musiały być takie ciasteczka :)
słodki kompromis pisze…
Mocno maślane ;)

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.