
Siedzę na słynnych Hiszpańskich Schodach, jest głęboka wiosna i wzdłuż schodów ustawiono gliniane donice z azaliami, tworząc przepiękny kontrast z jasnobeżowymi murami budynków. Ten urokliwy zakątek pełen lokalnego kolorytu, usytuowany przy ruchliwej Via del Corso, od wielu pokoleń jest miejscem spotkań turystów i artystów. Przyglądam się dzieciakom bawiącym się przy Fontana della Baraccia, usytuowanej u podnóża fontanny, siedzący na schodach artysta o długich kruczoczarnych włosach stara się zatrzymać ten obraz szkicując go zaciekle w ołówku. Nieco powyżej dwoje zakochanych w sobie ludzi wymienia tajemnicze spojrzenia i gorące pocałunki. Spoglądam na wciąż błękitne niebo, dostrzegam jednak ciężkie chmury nadciągające od strony Via de Condotti, słynnej ekskluzywnej dzielnicy. Po kilku minutach ogromne krople deszczu zaczynają opadać z wielką siłą i rozbryzgiwać się o rozgrzane kamienne ulice. W jednej chwili plac pustoszeje, a ja kieruję swój bieg właśnie w kierunku Via de Condotti, a dokładnie pod numer 86, gdzie mieści się słynne Caffe Greco, chcąc przeczekać ulewę zamawiam espresso i tiramisu, w takiej oto słodkiej oprawie spędzamy dłuższą chwilę, zatracając kompletnie poczucie upływającego czasu!
Składniki na 4-6 porcji
Czas przygotowania: 30 min + chłodzenie od 8-12 h
500 g serka mascarpone
2 jaja
350 ml mocnej kawy*
250 ml likieru Baileys Irish Cream*
400 g podłużnych biszkoptów
75 g drobnego cukru
2 i 1/2 łyżeczki kakao
*przygotowanej z 350 ml wody i 9 łyżeczek rozpuszczalnej kawy
*ja osobiście wykorzystuje likier domowej roboty, mojej teściowej ;) jest genialny!
Przygotowanie:
1. W płytkiej misce mieszamy kawę z 175 ml likieru
2. W przygotowanej miksturze zanurzamy biszkopty i wykładamy je na dno szklanego naczynia o długości ok 22 cm, nie wkładajcie więcej niż dwa biszkopty na raz, inaczej nasiąkną zbyt mocno i się rozpadną
3. Żółtka oddzielamy od białek, zachowujemy jednak tylko jedno białko. Dwa żółtka ucieramy z cukrem na kremową, gęstą masę, następnie mieszamy z pozostałym likierem i serkiem mascarpone, żeby powstał lekki krem
4. Białko ubijamy na sztywną pianę i delikatnie łączymy z kremem
5. Na pierwszą warstwę nasączonych biszkoptów wykładamy 1/2 kremu, kolejną warstwę nasączonych biszkoptów i warstwę kremu, całość zakrywamy folią i wstawiamy do lodówki, najlepiej na całą noc
6. Przed podaniem deser obficie zasypujemy gorzkim kakao
7. Deser można również podać w pucharkach, z podanej ilości wyjdą Wam ok 4 porcje
Moim zdaniem najlepszy włoski deser, smakuje doskonale nie tylko na Via de Condotti!


Komentarze