Papaja...już od kilku dni leży w towarzystwie cytryn i limonek.....ładnie dojrzała, gdy ją kupowałam była lekko twardawa i prawie zielona, teraz jej żółte plamki przypominają mlecze kwitnące na soczyście zielonej trawie. Już wiem zrobię z papai dżem ;) a raczej chutney, choć odegra ona rolę główną to nie wystąpi sama, obok niej udział wezmą : cebula w czerwone szaty odziana, imbir rogaty, gruszki Rosemarie rodem z Afryki oraz maleńkie sułtanki w tle. Wszystko to zapakuję w ciasto drożdżowe, które od wczoraj, opatulone w folię, leżakuje na półce w lodówce (ale, ta część w kolejnym wpisie) - zapraszam na spektakl!
Składniki:
Czas przygotowania : 2 godziny
1 dojrzała papaja2 gruszki
1 czerwona cebula
1 łyżka startego imbiru
3/4 szklanki rodzynek sułtanek
1 i 1/2 szklanki cukru
1 szklanka octu winnego
3/4 szklanki wody
2 łyżeczki gruboziarnistej soli
Przygotowanie:
1. Papaję obieramy, przekrawamy na pół, wydrążamy pestki i kroimy w kostkę, tak samo postępujemy z gruszkami2. Imbir obieramy i ścieramy, cebulę siekamy w drobną kosteczkę,
3. Wszystkie składniki wrzucamy do garnka, dodajemy cukier, sól, ocet oraz wodę - gotujemy 2 godziny na małym ogniu, chutney ma lekko bulgotać
4. Gotowy chutney zapakować do gorących słoików
5. Doskonały dodatek do mięs ale nie tylko, ja podam go w cieście drożdżowym - ten przepis już w następnym wpisie!
Komentarze