Nie
jestem wielkim zwolennikiem klasycznego, pszennego pieczywa,
zdecydowanie częściej sięgam po ciemne odmiany, napakowane
ziarnami i pachnące zakwasem. Próby tłumienia moich zapędów
nawracania na zdrowe żywienie dochodzą do głosu tym głośniej,
kiedy przygotowuję domowe burgery, wtedy zdrowa bułka nie ma
żadnych szans w konfrontacji z maślaną pszenną ;) Chcąc
zadowolić wszystkich "konsumentów" i mając na uwadze, że
pszenna buła powstaje w domowych warunkach. co pociąga za sobą
dobrą konsekwencję nie stosowania polepszaczy i konserwantów, sama
decyduję się na grzeszną konsumpcję ;)
Składniki na 10 szt
Czas przygotowania: 2 h
500 g
mąki pszennej
1
łyżeczka soli
25 g
świeżych drożdży lub 7 g instant
1
jajko + 1 żółtko
ok
300 ml mleka + 1 łyżka
50 g
masła
2
łyżki cukru
1
łyżka sezamu
Przygotowanie:
1.
Mąkę przesiewamy do miski miksera, dodajemy sól, mieszamy
2.
Masło roztapiamy
3. W
wysokim kubku łączymy drożdże z 1 łyżką cukru i 1/2 szklanki
ciepłego mleka, rozmieszać i odstawić w ciepłe miejsce na ok 10
min, aż zaczyn się spieni
4.
Przelać zaczyn do miski z mąką, mieszać początkowo łyżką
drewnianą, dodać jajko i pozostały cukier, kiedy konsystencja
stanie się bardziej jednolita, dolewamy roztopione i przestudzone
masło, wyrabiamy ciasto za pomocą haka do wyrabiania ciasta lub
ręcznie przez ok 15 min
5.
Odstawiamy ciasto pod przykryciem w ciepłe miejsce na ok 60 min
6.
Wyjmujemy ciasto na blat i ugniatamy chwilę, dzielimy na 10 części,
formujemy bułeczki, układamy je na blaszce wyłożonej papierem do
pieczenia, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do ponownego
wyrośnięcia na ok 30 min
7.
Piekarnik nagrzewamy do 210 stopni, żółtko roztrzepujemy z 1 łyżką
mleka i smarujemy wyrośnięte bułeczki, posypujemy sezamem
8.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok 15 min
Komentarze