Poprawne
usmażenie burgera nie jest zadaniem banalnym, godnym kulinarnego
amatora już z pewnością. Niejednokrotnie przesmażenie walczy z
surowizną o rangę tego poprawnego, podczas gdy ani jedno ani drugie
nie jest zasadne. Chcąc wybrnąć z kłopotliwej sytuacji, sięgam
po tani kawałek wołowiny i długo go piekę, otrzymując w ten
sposób aromatyczną, szarpaną, soczystą wołowinę, w sam raz by
uświetniła swą obecnością maślaną bułkę z sezamem i
colesławem z czerwonej kapusty - jednym słowem burger iście
doskonały. Oto część pierwsza owego burgera, czyli wkładka
mięsna we własnej osobie.
Składniki
: na 8 porcji
Czas
przygotowania: ok 4 h
12
szalotek
6
ząbków czosnku
2
łyżki oliwy z oliwek
1,5-2
kg mostka wołowego, zwinięty i zasznurowany*
1
cała gałka muszkatołowa
400 g
krojonych pomidorów w puszce
2
łyżki koncentratu pomidorowego
250
ml czerwonego wina
2
liście laurowe
1
laska cynamonu
Garść
czarnych oliwek
1
łyżeczka suszonego oregano
Kilka
gałązek świeżego tymianku
2
łyżki octu winnego z czerwonego wina
* nie
bójcie się tanich kawałków wołowiny, długo pieczone zaskoczą Was cudowną konsystencją, doskonałą nie tylko do burgerów
Przygotowanie:
1.
Najlepiej w żeliwnym garnku o grubym dnie rozgrzewamy oliwę i
obsmażamy dokładnie mięso na brązowy kolor ze wszystkich stron,
odkładamy na talerz
2.
Szalotki i czosnek obieramy, wrzucamy w całości do garnka po smażeniu mięsa,
zmniejszamy ogień i smażymy aż zmiękną
3.
Dodajemy wszystkie pozostałe składniki, na końcu wlewamy pomidory,
gotujemy całość ok 10 min aż lekko zgęstnieje, dokładamy mięso,
przykrywamy i wstawiamy do nagrzanego do 160 stopni piekarnika na ok
4 h
4.
Mięso powinno dać się łatwo rozdzielać za pomocą widelców


Komentarze