Pączki angielskie - oponki

Uwielbiałam je jako dziecko, mając 10-12 lat przygotowywałam oponki z masy twarogowej, ale nawet ta droga na skróty zawsze owocowała furą złotych oponek, które znikały z prędkością światła. Często długie, jesienno-zimowe, sobotnie wieczory zamykałam się w kuchni i chcąc zrobić rodzicom i sobie słodką przyjemność zagniatałam na kolanie szybkie ciasto, by po chwili wypełnić kuchnię zapachem oleju i słodyczą smażonego ciasta. Moje oponki były smaczne tylko pierwszego dnia, choć do rzadkość należały dni kiedy nie znikały jeszcze gorące. Pamiętam jeszcze że w olejem w roli głównej powstawały w mojej sobotniej kuchnie prażynki, jednak to pączki najbardziej zapadły mi w pamięć. Jako już dorosłą dziewczynka sięgam po wersję bardziej ambitną, czyli drożdżową. Pracy nie przysparza to więcej, a jedynie czasu, ciasto drożdżowe wymaga cierpliwości, w zamian za to otrzymamy lekkie jak puch pączki angielskie, których dekoracje pozostawiam już Waszej kwestii gustu, smaku i upodobań, ja lubię z lekkim lukrem, który rozpływa się na ciepłych jeszcze pączkach, ale moja rodzina lukru nie toleruje, podaję więc z aromatyzowanym cynamonem i pomarańczą cukrem. Zapisz i zapamiętaj na tłusty czwartek! 

Składniki na ok 14-15 szt. Czas przygotowania: 2,5 h



Rozczyn

25 g świeżych drożdży 1/4 szklanki mleka 1 łyżka cukru 3 łyżki mąki

Ciasto właściwe

2 szklanki mąki 3/4 szklanki letniego mleka 3 żółtka 1/3 szklanki cukru 1/2 łyżeczki soli 60 g rozpuszczonego masła

Dodatkowo

ok 1,5 l oleju rzepakowego 3 łyżki cukru 1 łyżeczka cynamonu 1 łyżeczka suszonej skórki pomarańczowej

Przygotowanie;

1. Rozczyn: drożdże kruszymy, dodajemy 1 łyżkę cukru, zalewamy letnim mlekiem, mieszamy do rozpuszczenia się drożdży, dodajemy 3 łyżki mąki, mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji, odstawiamy na ok 20 min w ciepłe miejsce, rozczyn przygotowujemy w wysokim naczyniu gdyż szybko rośnie 2. Ciasto właściwe - w misce miksera łączymy mąkę, sól, cukier, żółtka, letnie mleko i rozczyn drożdżowy, miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji, na koniec dodajemy roztopiony tłuszcz 3. Ciasto przekładamy do wysypanej mąką miski i odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce na ok 1 i 1/2  godziny 4. Kiedy ciasto podwoi swoją objętość rozwałkowujemy je na blacie lekko podsypanym mąką, rozwałkowujemy na placek grubości 1 cm, za pomocą szklanki wykrawamy kółka, a za pomocą kieliszka wycinamy w jego środku mniejszy okrąg, tworząc "oponki"  5. Odkładamy oponki na podsypaną mąką blaszkę, i odstawiamy na ok 30 minut do podrośnięcia 6. W szerokim, niezbyt wysokim rondlu rozgrzewamy olej, powinien osiągnąć temperaturę ok 175 stopni C, jeśli jednak nie macie termometru z taką skalą dobrze też sprawdza się drewniany trzonek, jeśli tuż po zanurzeniu w gorącym oleju zaczyna skwierczeć to znaczy że olej ma odpowiednią temperaturę, zmniejszamy trochę ogień i smażymy pączki partiami, po 3-4 szt na raz 7. Pączki smażymy na złoty kolor z obydwu stron, odkładamy na bibułę aby odsączyć z nadmiaru tłuszczu 8. Jeszcze ciepłe lukrujemy lub obtaczamy w mieszance cukru, cynamonu i skórki pomarańczowej, jeśli chcemy użyć cukru pudru, dekorujemy zimne pączki 9. Najważniejszym etapem w przygotowaniu pączków jest moment smażenia, temperatura oleju nie może się wahać, przy zbyt wysokiej pączki spalą się i będą otoczone twardą skorupą, a w środku będą surowe, lub jeśli temperatura będzie zbyt niska wchłoną za dużo tłuszczu i będą niesmaczne, dobrze usmażony pączek posiada jasną obrączkę