Bułki z ciasta drożdżowego są charakterystycznym wypiekiem na terenie wschodniego Mazowsza. Tradycji tego wypieku można się doszukiwać w zwyczajach ludowych w połowie XX wieku. W okolicznych parafiach tradycją było obchodzenie tzw. odpustów. W ten dzień w parafii urządzano kiermasz, który lud obchodził z zabawą, zapraszając znajomych i krewnych z innych parafii. Tradycją było obdarowywanie odjeżdżających gości jagodziankami, ponieważ bardzo dobrze znoszą transport i były smacznym wspomnieniem zabawy odpustowej. Lokalne obrzędy towarzyszące temu świętu, stały się dziedzictwem kulinarnym tutejszej społeczności - tyle z historii, a jagodzianki to kolejne wspomnienie lata i nadmorskich wojaży. Latem, kiedy wolnego czasu, choć ograniczonego ramami czasowymi, ale jednak w danej chwil mamy pod dostatkiem, cenię sobie tzw. "slow food", a drożdżowe wypieki z pewnością mieszczą się w tej kategorii. Ciasto drożdżowe wymaga cierpliwości, ciepła i umiejętnego dotyku, a to co ukryjemy w środku niech dyktują zmieniające się pory roku. Jako, że lato w pełni i jagód pełne lasy nie może być inaczej niż jagodowymi klasyk.
42 g świeżych drożdży
250 ml ciepłego mleka
500 g mąki pszennej
1 jajko
5 żółtek
100 g cukru
100 g masła
ok. 300 g jagód
Składniki na 16 szt
Czas przygotowania:
42 g świeżych drożdży
250 ml ciepłego mleka
500 g mąki pszennej
1 jajko
5 żółtek
100 g cukru
100 g masła
ok. 300 g jagód
Dodatkowo
1 żółtko
1 łyżka mleka
cukier puder do podania
1. Drożdże kruszymy do wysokiego naczynia, dodajemy 125 ml ciepłego, ale nie gorącego mleka, 1 łyżeczką cukru i 2 łyżeczki mąki, mieszamy do rozpuszczenia się i odstawiamy na ok 15 min, drożdże powinny mocno się spienić, właściwie powinny rosnąć w oczach, jeśli tak się nie stanie znaczy, że drożdże są nieaktywne i trzeba rozpocząć prace z nowymi
2. Jajko i żółtka ubijamy z pozostałym cukrem na puszystą, kremową masę, masło topimy i studzimy, mąkę przesiewamy do miski
2. Do mąki dodajemy pozostałe mleko, ostudzone masło, wyrośnięte drożdże, oraz ubite jajka z cukrem, łączymy całość mikserem wyposażonym w hak lub ręcznie, wyrabiamy tak długo aż masa będzie odchodzić od ścianek miski, można lekko podsypać mąką jeśli bardzo się klei
3. Wyrobione, gładkie ciasto przekładamy do miski, przykrywamy i odstawiamy na ok 2 godziny w ciepłe miejsce
4. Wyrośnięte ciasto wyrabiamy chwilę na blacie, dzielimy na dwie porcje, każdą z nich na 8 mniejszych, rozpłaszczamy w dłoni na placuszek, nakładamy ok 3 łyżeczki jagód i zlepiamy jak pierogi, mają powstać wałeczki
5. Jagodzianki układamy zlepianiem do dołu na wyłożonej papierem do pieczenia i lekko podsypanej mąką blaszce do pieczenia, przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na ok 40 minut
6. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, jagodzianki przed pieczeniem smarujemy żółtkiem roztrzepanym z 1 łyżką mleka i pieczemy ok 15-20 minut na złoty kolor, pieczemy blachy osobno
7. Studzimy na kratce, przed podaniem oprószamy cukrem pudrem
Komentarze