Przejdź do głównej zawartości

Pudding z tapioki z czereśniami

Czereśnie tego lata są naprawdę fantastyczne, kusza mnie ilekroć wybieram się na zakupy. Mając w domu wielkiego fana tych owoców zjadanych na surowo, ciężko mi uprzedzić go i cokolwiek z nich przygotować.  Uwielbiam owocowe sosy, mogę używać ich do wszystkiego, mam już za sobą kaczkę z sosem malinowym, wołowinę z rabarbarem mimo wszystko jednak najbardziej lubię je w wersji deserowej. Puddingi ubóstwiałam odkąd sięgam pamięcią, jako dziecko zjadałam je w dużych ilościach, z biegiem lat już tak mnie nie pociągają klasyczne budynie, ale kiedy mam możliwość zjedzenia egzotycznego puddingu nigdy nie odmawiam. Tapioka to produkt skrobiowy otrzymywany z manioku, stosowany do przygotowywania właśnie legumin, kisieli mlecznych i owocowych. Tapioka jest lekkostrawna, zawiera lekkie węglowodany i niewiele białka, nie zawiera glutenu i cholesterolu, jest hipoalergiczna, dostępna w sklepach z azjatycka żywnością.





Składniki na 2 porcjeCzas przygotowania: 60 min



1/2 szklanki tapioki
500 ml mleka
2 łyżki cukru
1 laska wanilii
szczypta soli


Sos owocowy



250 g czereśni
1 łyżka brązowego cukru
1 łyżeczka soku z cytryny
szczypta cynamonu
ok 1/4 szklanki wody
















Przygotowanie:



1. Tapiokę namaczamy w mleku przez ok 30 min
2. Następnie do mleka dodajemy wyłuskane nasionka z laski wanilii, cukier i sól, gotujemy na bardzo małym ogniu ok 40 minut, często mieszamy, kuleczki mają stać się zupełnie miękkie, żelowe
3. Sos owocowy - czereśnie drylujemy, wrzucamy do rondelka razem z pozostałymi składnikami i gotujemy  aż owoce lekko zmiękną, zachowując jednak kształt, jeśli chcielibyśmy zagęścić trochę sos można dodać rozmieszaną w niewielkiej ilości wody 1 łyżeczkę skrobi ziemniaczanej
4. Podajemy schłodzone








































Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.