Przejdź do głównej zawartości

Burgery z pieczonym kurczakiem, grillowanym ananasem i czekoladowym sosem barbecue

Gdyby tak zupełnie przypadkiem zostały Wam resztki z niedzielnego kurczaka to mam dla niego świetne zastosowanie - nietuzinkowe burgery. W domu szykuje się niezła dezorganizacja, remont trwa już miesiąc, a końca nie widać, jeszcze mam kuchnię więc jeszcze jemy, ale już niedługo będę mogła tylko pomarzyć o kulinarnym się spełnianiu, co gorsza nie wiadomo na jak długo. Tymczasem gotuję jak szalona, żeby zapełnić poczekalnię fajnymi, sezonowymi daniami. Ostatnio miałam okazję zjeść naprawdę dobrego hamburgera, maleńki lokal na tyłach katowickiego dworca naprawdę daje radę. Banhof, bo taką nazwę przyjął, i słusznie, to burgery z wyższej półki, nietuzinkowe dodatki, a całość przyrządzona perfekcyjnie. Niesiona smakiem wykorzystałam resztki pieczonego kurczaka, dojrzałego ananasa do własnego burgera, efekt - oszałamiający, ale królem dania jest sos BBQ z subtelnie wyczuwalną nutą gorzkiej czekolady. Słodko- pikantyny, delikatnie gorzkawy, komponuje się z bekonem i grillowanym ananasem tak dobrze, że zaskoczył nawet mnie samą ;) 


Składniki na 6 szt
Czas przygotowania: 65 min



Czekoladowy sos barbecue

250 ml pomidorowej passaty
2 szalotki
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka mielonego ziela angielskiego
1 łyżeczka wędzonej, słodkiej papryki
1 łyżeczka mielonej gorczycy
 2 łyżeczki sosu Worcestershire
60 ml syropu klonowego lub miodu
80 g melasy
60 ml octu winnego
2 łyżki brązowego cukru
3 łyżki whisky
50 ml espresso
45 g czekolady klasyczna gorzka Goplana














Dodatkowo


6 bułek pełnoziarnistych
1 świeży ananas
200 g rukoli
1 czerwona cebula
50 ml octu winnego
1 łyżka brązowego cukru
6 plastrów sera cheddar
6 plastrów bekonu
majonez 
500 g mięsa pieczonego kurczaka






Przygotowanie:




1. Czekoladowy sos BBQ - w rondlu podsmażamy posiekaną szalotką i czosnek, dodajemy resztę składników poza whisky i espresso, gotujemy ok 20 minut aż sos zgęstnieje i stanie się kleisty, następnie dodajemy whisky, świeżo zaparzone espresso i czekoladę połamaną w kawałki, mieszamy i odstawiamy
2. Cebulę kroimy w plastry, rozdzielamy ją palcami na pojedyncze kółka, zalewamy octem winnym wymieszanym z brązowym cukrem, odstawiamy do zamarynowania
3. Plastry bekonu smażymy na chrupko
4. Plastry ananasa okrawamy ze skóry, wycinamy kłąb i grillujemy na patelni grillowej, obracamy, na zgrillowanej stronie układamy plaster sera, czekamy aż zacznie się rozpuszczać
5. Bułki przekrawamy i grillujemy, powinny być lekko chrupiące 
6. Jedną połówkę bułki smarujemy majonezem, układamy porwane mięso kurczaka, plaster ananasa z serem, bekon, porcję sosu barbecue, garść rukoli, marynowaną cebulkę, przykrywamy drugą połówką bułki posmarowaną również odrobiną majonezu











Z czekoladową nutą









Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

Evi pisze…
Wspaniały ten czekoladowy sos :)

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi