Przejdź do głównej zawartości

Kiszone cytryny

Pierwszy raz z kiszonymi cytrynami zetknęłam się w Egipcie, a właściwie były to kiszone limonki, smak nieco zaskakuje, może nawet szokuje - kwaśno-słona kulka ciężka do skomponowania z czymkolwiek. Skoro jednak mój upór nie zna granic, musiałam je dogłębnie zbadać, każda kolejna próba była lepsza od poprzedniej aż zakochałam się w smaku ukiszonej cytryny. Moja miłość rozkwitła na dobre kiedy przygotowałam je samodzielnie, choć musiałam powstrzymywać swoją niecierpliwą duszę przed codziennym zaglądaniem na górną półkę spiżarki. Dodaję kiszone cytryny do sałatek, rybnych i mięsnych burgerów, sosów, gulaszy, pieczonych bakłażanów, wszędzie tam gdzie intensywny, cytrynowy smak jest pożądany, nie należy jednak przesadzać, 1-2 ćwiartek wystarczą w zupełności. Przechowujemy w lodówce, bardzo długo, właściwie się nie psują. 




Składniki
Czas przygotowania: 10 min +  5 tyg 


6-8 niewoskowanych cytryn
6-8 łyżek gruboziarnistej soli morskiej
1 papryczka chilli
2 łyżki ziaren czerwonego pieprzu
sok z 8-10 cytryn
oliw z oliwek 



























Przygotowanie:

1. Przygotowujemy wystarczająco duży słoik, sterylizujemy go i dobrze osuszamy, nie wycieramy, niech wyschnie samoistnie 
2. Szorujemy dokładnie cytryny, nacinamy od czubka na krzyż, jednak nie do końca, pozostawiamy ok 2 cm od spodu
3. Do środka każdej cytryny wsypujemy po 1 łyżce gruboziarnistej soli, upychamy cytryny w słoiku, zamykamy słoik i odstawiamy na ok 1 tydzień
4. Po tym czasie mocno dociskamy cytryny do dna, wyciskając tym samym z nich sok, wsypujemy czerwony pieprz, dokładamy papryczkę chilli i zalewamy sokiem z cytryn, na wierzch wlewamy warstewkę oliwy, zamykamy słoik i odstawiamy w chłodne i zacienione miejsce, ale nie do lodówki
5. Po 4-5 tyg cytryny staną się miękkie i pól-przeźroczyste 











Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.