Przejdź do głównej zawartości

Brioche, brioszka, słodka chałka

Wraz z pojawieniem się pierwszych oznak wiosny, jakim są śmiało pikujące z ziemi rośliny cebulowe, oraz obficie wysadzone bratkami doniczki, przed domem sąsiadki - co notabene zawsze wzbudza we mnie poczucie winy i zaniedbania, kolejnego....znów tej wiosny się spóźniłam....... -  czuję w powietrzu zapach zbliżających się Świąt, a te od zawsze pachniały dla mnie wyjątkowo, oryginalnie, to takie połączenie jajek, kiełbasy, chrzanu, mirtu i bazi. Nie wiedzieć dlaczego, ale do świątecznego śniadania pasuje mi tylko jeden rodzaj pieczywa, to lekko słodka chałka, którą z powodzeniem można ubogacić domową wędliną z kremem chrzanowym, jajkiem, kiełbasą czosnkową, ale również domową konfiturą z sezonowych nadwyżek czy po prostu masłem. Moje dzieci zjadają ją bez okazji, bez dodatków i to jeszcze ciepłą - niestety. 




Składniki na foremkę o wym. 15/30 cm
Czas przygotowania: 20 min + 7 h wyrastanie + 40 min pieczenie



1/3 szklanki ciepłego pełnego mleka
2 i 1/2  łyżeczki suchych drożdży
3 i 1/2  szklanki mąki pszennej
5 jajek + 1 do posmarowania
1/3 szklanki cukru
pół łyżeczki soli
175 g masła w temperaturze pokojowej
cukier perlisty do dekoracji


Przygotowanie:




1. Mąkę mieszamy z suchymi drożdżami
2. Mleko, mąkę z drożdżami, lekko roztrzepane jajka, cukier, sól umieszczamy w misce miksera, wyposażonego w hak do wyrabiania ciasta drożdżowego, (lub ręcznie) wyrabiamy do uzyskania gładkiego, elastycznego ciasta, przez około 15 minut. 
3. Stopniowo do ciasta dodajemy miękkie masło, wyrabiać, dalsze kilkanaście minut, do całkowitego wchłonięcia masła przez ciasto. 
4.  Prawidłowo wyrobione ciasto powinno być miękkie i klejące, przykryć ciasto folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości na około 2 - 2,5 godziny.
5. Po tym czasie ciasto odgazować, uderzając w nie pięścią, ponownie przykryć folią spożywczą i schłodzić w lodówce przez 4 - 6 godzin (lub całą noc).
6. Foremkę posmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia
7. Schłodzone ciasto wyjąć z lodówki, uformować wałek o dł. 60 cm, i zapleść dwa końce w warkocz, przenieść do przygotowanej foremki
8. Przykryć folią spożywczą, odłożyć w ciepłe miejsce po podwojenia objętości. Przed pieczeniem posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem, oprószyć cukrem perlistym
9. Piec w temperaturze 190 stopni przez około 30 - 40 minut. Wyjąć, przestudzić na kratce.













Komentarze

majka pisze…
My tez bardzo lubimy chalki. Swietnie Cie sie upiekla :)
kocie-smaki pisze…
jaka piękna! domowa najlepsza :)
Zuza pisze…
uwielbiam chałki! pięknie Ci wyszła!


ps. Zapraszam na konkurs! :)
kasia pisze…
Ooooo...
Jak ja kocham takie domowe wypieki!
Zeby tylko mial je kto dla mnie zrobic...
Apetyczne zdjecia - az ekran zaslinilam...
:)

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.