Uwielbiam ciche poranki w towarzystwie gorącej, świeżo zaparzonej kawy, rzadko się zdarzają ale kiedy dopada mnie ta przyjemność to spijam każdą chwilę niczym piankę z wierzchu mojej Latte. Dziś ogród, po raz pierwszy chyba tej zimy, zastygł w bezruchu, grudzień nie może być dumny z siebie, oszczędzając nam zimowej aury, a raczej racząc nas jesiennymi klimatami. Jak zwykle zapomniałam okryć rośliny na zimę, zastanawiam się czy ten delikatny mróz im zaszkodzi. Przyglądając się niezagospodarowanym leśnym terenom na wprost mojego tarasu dostrzegam stado saren przemykające niczym cienie w wysokiej, lekko oszronionej trawie. W lesie to niby nic dziwnego, a jednak, takie zdarzenia zawsze wzbudzają mój, dziecięcy wręcz zachwyt. Ech, pora obudzić resztę domowników i przystąpić do pracy dnia codziennego.....a na dziś życzę Wam udanej zabawy sylwestrowej, a nadchodzący Nowy Rok niech przyniesie Wam same słoneczne dni, spełnione marzenia i plany, niech wypełni się kolorami tęczy i pełnią smaku...może smaku sukcesu!
Składniki na 4 porcje
250-300 ml wina czerwonego wytrawnego
50 ml octu balsamicznego
2 posiekane ząbki czosnku
1 mała cebula
1 gałązka tymianku
1 gałązka rozmarynu
1 gałązka cząbru
2 ziarna ziela angielskiego
1 liść laurowy
2 szalotki
1 łyżka masła
1 ząbek czosnku w łupinie (lekko rozgnieciony)
1 gałązka rozmarynu
200 ml czerwonego wytrawnego wina
liść laurowy,
ziele angielskie
cukier muscovado,
pieprz czarny i sól – do smaku
30 g zimnego masła do zagęszczenia (opcjonalnie)
4 małe buraki
sól
3 łyżki stopionego, klarowanego masła
1 gałązka świeżego tymianku
cukier,
sól,
pieprz do smaku
1 łyżeczka miodu
1 łyżka soku z pomarańczy
1 kg ziemniaków
sól gruboziarnista
tymianek
ok 1 kg udźca z jelenia
pieprz
oliwa z oliwek
1. Udziec - myjemy i osuszamy ręcznikiem papierowym, cebulę kroimy w paski, czosnek drobniutko siekamy, wszystkie składniki marynaty umieszczamy w miseczce i zalewamy nią mięso, odstawiamy do lodówki na ok 2-3 godzin
2. Ziemniaki - obieramy, układamy na łyżce i nacinamy w cienkie plasterki, nie przecinamy ziemniaka do końca, układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posypujemy solą gruboziarnistą i tymiankiem, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni i pieczemy ok 40 minut
3. Buraki - myjemy i gotujemy do miękkości, odstawiamy do ostudzenia, następnie obieramy, kroimy w kostkę. W sporym garnku rozgrzać sklarowane masło i podsmażyć w nim buraki dodając tymianek. Doprawić cukrem, solą, pieprzem, miodem i sokiem z pomarańczy. Odstawiamy
4. Udziec - osuszyć posolić i doprawić pieprzem, smażymy na rozgrzanej oliwie na złoty kolor ze wszystkich stron, przekładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy pod folią aluminiową przez ok 15 minut
5. Sos - Szalotki posiekać, zarumienić na tłuszczu ze smażenia mięsa . Dodać czosnek i zioła, zalać winem i odparować do 100 ml, doprawić cukrem, solą i pieprzem i - jeżeli sos nie ma odpowiednio gęstej konsystencji, zagęścić dodając zimne, pokrojone w kostkę masło, przy tym mieszając energicznie trzepaczką. Nie gotować.
6. Udziec kroimy w grubsze plastry, polewamy sosem i podajemy z ziemniakami hasselback* i buraczkami
*Nazwa tych ziemniaków pochodzi od restauracji w Sztokholmie - Hasselbacken, gdzie po raz pierwszy je podano. Przyprawione i pieczone w piecu, ziemniaki tak przyrządzone są kruche na zewnątrz, a miękkie i delikatne wewnątrz.
Składniki na 4 porcje
Czas przygotowania: 2-3 h marynowanie + 60 min
Marynata
250-300 ml wina czerwonego wytrawnego
50 ml octu balsamicznego
2 posiekane ząbki czosnku
1 mała cebula
1 gałązka tymianku
1 gałązka rozmarynu
1 gałązka cząbru
2 ziarna ziela angielskiego
1 liść laurowy
Sos
2 szalotki
1 łyżka masła
1 ząbek czosnku w łupinie (lekko rozgnieciony)
1 gałązka rozmarynu
200 ml czerwonego wytrawnego wina
liść laurowy,
ziele angielskie
cukier muscovado,
pieprz czarny i sól – do smaku
30 g zimnego masła do zagęszczenia (opcjonalnie)
Buraczki
4 małe buraki
sól
3 łyżki stopionego, klarowanego masła
1 gałązka świeżego tymianku
cukier,
sól,
pieprz do smaku
1 łyżeczka miodu
1 łyżka soku z pomarańczy
1 kg ziemniaków
sól gruboziarnista
tymianek
ok 1 kg udźca z jelenia
pieprz
oliwa z oliwek
Przygotowanie:
1. Udziec - myjemy i osuszamy ręcznikiem papierowym, cebulę kroimy w paski, czosnek drobniutko siekamy, wszystkie składniki marynaty umieszczamy w miseczce i zalewamy nią mięso, odstawiamy do lodówki na ok 2-3 godzin
2. Ziemniaki - obieramy, układamy na łyżce i nacinamy w cienkie plasterki, nie przecinamy ziemniaka do końca, układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posypujemy solą gruboziarnistą i tymiankiem, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni i pieczemy ok 40 minut
3. Buraki - myjemy i gotujemy do miękkości, odstawiamy do ostudzenia, następnie obieramy, kroimy w kostkę. W sporym garnku rozgrzać sklarowane masło i podsmażyć w nim buraki dodając tymianek. Doprawić cukrem, solą, pieprzem, miodem i sokiem z pomarańczy. Odstawiamy
4. Udziec - osuszyć posolić i doprawić pieprzem, smażymy na rozgrzanej oliwie na złoty kolor ze wszystkich stron, przekładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy pod folią aluminiową przez ok 15 minut
5. Sos - Szalotki posiekać, zarumienić na tłuszczu ze smażenia mięsa . Dodać czosnek i zioła, zalać winem i odparować do 100 ml, doprawić cukrem, solą i pieprzem i - jeżeli sos nie ma odpowiednio gęstej konsystencji, zagęścić dodając zimne, pokrojone w kostkę masło, przy tym mieszając energicznie trzepaczką. Nie gotować.
6. Udziec kroimy w grubsze plastry, polewamy sosem i podajemy z ziemniakami hasselback* i buraczkami
*Nazwa tych ziemniaków pochodzi od restauracji w Sztokholmie - Hasselbacken, gdzie po raz pierwszy je podano. Przyprawione i pieczone w piecu, ziemniaki tak przyrządzone są kruche na zewnątrz, a miękkie i delikatne wewnątrz.
Komentarze