Przejdź do głównej zawartości

Bożonarodzeniowy wieniec pomarańczowy

Dla mnie Święta Bożego Narodzenia są magicznym czasem, kiedy byłam dzieckiem czekałam na nie cały rok, a ich atmosferę wyczuwałam już od początku grudnia. Dziś muszę mocno pracować, żeby dać ponieść się tej tajemniczej atmosferze, nieustanny bieg za czymś, czego i tak nie do końca nie uda nam się doścignąć, wciąż przecież nam za miało, sprawia, że zapominamy o tym co najważniejsze i w konsekwencji małe, tajemnicze rzeczy umykają nam niczym topniejące na ziemni płatki śniegu. Mnie to dzieci przypominają, że warto dostrzegać drobiazgi, bo w nich tkwi tajemnica...tajemnica Świąt Bożego Narodzenia, czy i Wy widzicie w mojej dzisiejszej propozycji świątecznej coś magicznego....?





Składniki na tortownicę z kominem 

o pojemności ok 2,3 l

Czas przygotowania: 20 min + 1 h pieczenie




250 g masła o temperaturze pokojowej
4 jaja o temperaturze pokojowej
szklanka cukru
300 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
otarta skórka z 1 pomarańczy
180 ml soku ze świeżo wyciskanej pomarańczy
szczypta soli
ok 1/4 łyżeczka zielonego barwnika spożywczego (Wilton lub Oetker)
ok 1/4 łyżeczki czerwonego barwnika spożywczego












Lukier


1 szklanka cukru pudru
3 łyżki soku pomarańczowego, najlepiej świeżego
kolorowa posypka  (ja użyłam marki Wilton)


Przygotowanie:



1. Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni, tortownicę z kominem smarujemy masłem
2. W misce miksera ucieramy masło, na koniec dosypujemy partiami cukier, masa powinna być jasno kremowa i puszysta, dodajemy jajka, po jedyny, miksując za każdym razem ok 1 minuty
3. Mąkę, proszek, sodę i sól przesiewamy do osobnej miski
4. Skórkę z pomarańczy dokładnie myjemy następnie ścieramy wprost do ciasta, do szklanki wyciskamy sok
5. Do masy maślanej dosypujemy mąkę na zmianę z sokiem z pomarańczy, robimy to na zmianę w trzech turach, mieszamy powoli, jedynie do połączenia się składników
6. Ciasto dzielimy na trzy części, jedną pozostawiamy białą, dwie pozostałe barwimy na zielono i czerwono, mieszamy, dodając barwnik stopniowo, aż uzyskamy pożądany kolor, barwniki mają różną wydajność
7. Masy wylewamy na zmianę o przygotowanej tortownicy, na końcu zataczamy szpatułką kilka okrężnych ruchów w cieście, żeby kolory lekko się przenikały, wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok 1 godzinę, pieczemy do tzw suchego patyczka, studzimy na kratce
8. Lukier - cukier puder rozprowadzamy z 3 łyżkami soku, jeśli jest zbyt gęsty dodajemy jeszcze soku, jeśli za rzadki trochę cukru
9. Wystudzony wieniec dekorujemy lukrem i posypką


Aromat pomarańczy i bajkowa kolorystyka nadają ciastu wyjątkowego klimatu - ciasto niczym ze snu wyjęte!









sklep Laptopy HP sony asus samsung



Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

Christmas are the best season of the year! I feel like a child again.So I agree with you totaly^^
Your cake is beautufull! Foul of colors.
słodki kompromis pisze…
thank you so much!

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.