Dla mnie Święta Bożego Narodzenia są magicznym czasem, kiedy byłam dzieckiem czekałam na nie cały rok, a ich atmosferę wyczuwałam już od początku grudnia. Dziś muszę mocno pracować, żeby dać ponieść się tej tajemniczej atmosferze, nieustanny bieg za czymś, czego i tak nie do końca nie uda nam się doścignąć, wciąż przecież nam za miało, sprawia, że zapominamy o tym co najważniejsze i w konsekwencji małe, tajemnicze rzeczy umykają nam niczym topniejące na ziemni płatki śniegu. Mnie to dzieci przypominają, że warto dostrzegać drobiazgi, bo w nich tkwi tajemnica...tajemnica Świąt Bożego Narodzenia, czy i Wy widzicie w mojej dzisiejszej propozycji świątecznej coś magicznego....?
250 g masła o temperaturze pokojowej
4 jaja o temperaturze pokojowej
szklanka cukru
300 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
otarta skórka z 1 pomarańczy
180 ml soku ze świeżo wyciskanej pomarańczy
szczypta soli
ok 1/4 łyżeczka zielonego barwnika spożywczego (Wilton lub Oetker)
ok 1/4 łyżeczki czerwonego barwnika spożywczego
1 szklanka cukru pudru
3 łyżki soku pomarańczowego, najlepiej świeżego
kolorowa posypka (ja użyłam marki Wilton)
1. Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni, tortownicę z kominem smarujemy masłem
2. W misce miksera ucieramy masło, na koniec dosypujemy partiami cukier, masa powinna być jasno kremowa i puszysta, dodajemy jajka, po jedyny, miksując za każdym razem ok 1 minuty
3. Mąkę, proszek, sodę i sól przesiewamy do osobnej miski
4. Skórkę z pomarańczy dokładnie myjemy następnie ścieramy wprost do ciasta, do szklanki wyciskamy sok
5. Do masy maślanej dosypujemy mąkę na zmianę z sokiem z pomarańczy, robimy to na zmianę w trzech turach, mieszamy powoli, jedynie do połączenia się składników
6. Ciasto dzielimy na trzy części, jedną pozostawiamy białą, dwie pozostałe barwimy na zielono i czerwono, mieszamy, dodając barwnik stopniowo, aż uzyskamy pożądany kolor, barwniki mają różną wydajność
7. Masy wylewamy na zmianę o przygotowanej tortownicy, na końcu zataczamy szpatułką kilka okrężnych ruchów w cieście, żeby kolory lekko się przenikały, wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok 1 godzinę, pieczemy do tzw suchego patyczka, studzimy na kratce
8. Lukier - cukier puder rozprowadzamy z 3 łyżkami soku, jeśli jest zbyt gęsty dodajemy jeszcze soku, jeśli za rzadki trochę cukru
9. Wystudzony wieniec dekorujemy lukrem i posypką
Składniki na tortownicę z kominem
o pojemności ok 2,3 l
Czas przygotowania: 20 min + 1 h pieczenie
250 g masła o temperaturze pokojowej
4 jaja o temperaturze pokojowej
szklanka cukru
300 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
otarta skórka z 1 pomarańczy
180 ml soku ze świeżo wyciskanej pomarańczy
szczypta soli
ok 1/4 łyżeczka zielonego barwnika spożywczego (Wilton lub Oetker)
ok 1/4 łyżeczki czerwonego barwnika spożywczego
Lukier
1 szklanka cukru pudru
3 łyżki soku pomarańczowego, najlepiej świeżego
kolorowa posypka (ja użyłam marki Wilton)
Przygotowanie:
1. Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni, tortownicę z kominem smarujemy masłem
2. W misce miksera ucieramy masło, na koniec dosypujemy partiami cukier, masa powinna być jasno kremowa i puszysta, dodajemy jajka, po jedyny, miksując za każdym razem ok 1 minuty
3. Mąkę, proszek, sodę i sól przesiewamy do osobnej miski
4. Skórkę z pomarańczy dokładnie myjemy następnie ścieramy wprost do ciasta, do szklanki wyciskamy sok
5. Do masy maślanej dosypujemy mąkę na zmianę z sokiem z pomarańczy, robimy to na zmianę w trzech turach, mieszamy powoli, jedynie do połączenia się składników
6. Ciasto dzielimy na trzy części, jedną pozostawiamy białą, dwie pozostałe barwimy na zielono i czerwono, mieszamy, dodając barwnik stopniowo, aż uzyskamy pożądany kolor, barwniki mają różną wydajność
7. Masy wylewamy na zmianę o przygotowanej tortownicy, na końcu zataczamy szpatułką kilka okrężnych ruchów w cieście, żeby kolory lekko się przenikały, wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok 1 godzinę, pieczemy do tzw suchego patyczka, studzimy na kratce
8. Lukier - cukier puder rozprowadzamy z 3 łyżkami soku, jeśli jest zbyt gęsty dodajemy jeszcze soku, jeśli za rzadki trochę cukru
9. Wystudzony wieniec dekorujemy lukrem i posypką
Aromat pomarańczy i bajkowa kolorystyka nadają ciastu wyjątkowego klimatu - ciasto niczym ze snu wyjęte!



Komentarze
Your cake is beautufull! Foul of colors.