Może to nie pora na zapiekanie jabłek i gruszek, tę przyjemność pieczenia zachowuję sobie zwykle na jesienne szarugi, w towarzystwie herbaty z konfiturą różaną, jednak w Polsce sezon na jabłka trwa praktycznie cały rok, są łatwo dostępne, a właściwie rzadko w jakim domu nie znajdą się leżakujące w koszu na owoce, jednak nie tylko jabłka będą przygrywać w tym deserze. Nie zdarzyło się Wam czasem kupić ładnie wyglądających gruszek, które w smaku są niebywale cierpkie? Na takie gruszki widzę jedynie możliwość uduszenia ich z słodkimi koleżankami rodem z pobliskich sadów. A do tego pierzynka z prostego ciasta na wierzchu i zalewająca to słodka śmietanka. Deser jest bardzo prosty, bardzo szybki i bardzo smaczny.
Może to nie pora na zapiekanie jabłek i gruszek, tę przyjemność pieczenia zachowuję sobie zwykle na jesienne szarugi, w towarzystwie herbaty z konfiturą różaną, jednak w Polsce sezon na jabłka trwa praktycznie cały rok, są łatwo dostępne, a właściwie rzadko w jakim domu nie znajdą się leżakujące w koszu na owoce, jednak nie tylko jabłka będą przygrywać w tym deserze. Nie zdarzyło się Wam czasem kupić ładnie wyglądających gruszek, które w smaku są niebywale cierpkie? Na takie gruszki widzę jedynie możliwość uduszenia ich z słodkimi koleżankami rodem z pobliskich sadów. A do tego pierzynka z prostego ciasta na wierzchu i zalewająca to słodka śmietanka. Deser jest bardzo prosty, bardzo szybki i bardzo smaczny.
Komentarze