Ciasto czekoladowe z owocami i galaretką

Starożytni Majowie i Aztekowie wykorzystywali czekoladę jako luksusowy napój podczas dworskich ceremonii. W Europie także spożywano ją początkowo jako gęsty napój z pianką, szybko jednak cukiernicy zdali sobie sprawę, że czekolada może doskonale wzbogacić smak ciast i deserów - i chwała im za to! Gorzkie kakao, które wykorzystuje się ze zmielonych ziaren kakaowca, miesza się z cukrem i mlekiem w celu uzyskania najróżniejszych rodzajów czekolady, od słodko-gorzkiej, ciemnej przez deserową do mlecznej czekolady o kremowej konsystencji. Obchodzenie się z czekoladą wymaga specjalnych umiejętności dlatego powstają specjalne sklepy, w których cukiernicy zajmujący się czekoladą sprzedają czekoladowe produkty. Jedni rozkoszują się prostymi pralinkami oproszonymi kakao, szukający mocniejszych wrażeń wybierają pralinki aromatyzowane alkoholami, orzechami, suszonymi owocami lub bardziej niecodziennymi przyprawami jak czerwony pieprz, lawenda czy anyż. Znana czekolada w meksykańskim stylu podawana z chili i migdałami to pozostałość po czasach kiedy Majowi i Aztekowie rozkoszowali się jej smakiem. Ja użyłam dziś tego magicznego produktu do przygotowania mocno czekoladowego ciasta, ażeby nadać mu letni charakter przykryłam je galaretka z letnimi owocami.

Składniki

Czas przygotowania: 40 min + 25 min pieczenie + 24 h chłodzenie
50 g gorzkiej czekolady*

1/2 szklanki mleka 1/2 szklanki gorzkiego kakao 1 szklanka mąki pszennej 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej 3/4 szklanki cukru 1 jajo 1/4 szklanki oleju roślinnego 1/2 szklanki kwaśnej śmietany 1 łyżeczka naturalnego ekstraktu waniliowego, jeśli nie macie to pomijamy
*używajcie dobrej jakości czekolady, minimum 70%

Krem waniliowo-brzoskwiniowy

250 ml tłustego mleka 1/2 laski wanilii 50 g cukru pudru 20 g mąki kukurydzianej 2 jaja 40 g masła 1-2 łyżek likieru brzoskwiniowego

Wierzch*

2 galaretki morelowe 400 g owoców moreli i borówek razem

*można użyć dowolnych owoców, malin, truskawek, jeżyn, porzeczek, jagód, nie nadają się jedynie ananas i kiwi galaretka nie zetnie się. Możecie również zastosować inny smak galaretki

Przygotowanie:

1. Galaretkę - przyrządzamy z 750 ml wody i schładzamy, wstawiamy do do lodówki i pilnujemy, kiedy zacznie tężeć, jeśli galaretka zbytnio nam się zetnie, będziemy musieli ją rozpuścić ponownie 1. W rondelku podgrzewamy mleko i dodajemy połamaną czekoladę, mieszamy aż czekolada się rozpuści i odstawiamy do ostygnięcia 2. W misce miksera ucieramy jajko z cukrem na gładką i jasną masę, dodajemy olej, śmietanę i ekstrakt, jeśli używamy, mieszamy dokładnie, dolewamy ostudzone mleko z czekoladą, łączymy mokre składniki 3. Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni 4. Mąkę, sodę, proszek i kakao przesiewamy do miski, a następnie dosypujemy do mokrych składników, mieszamy krótko jedynie do połączenia się komponentów 5. Tortownicę o średnicy 23 cm smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia, na tak przygotowaną formę wylewamy ciasto i pieczemy w nagrzanym piekarniku ok 25 minut, do tzw. suchego patyczka, ciasto studzimy bez obręczy 6. Krem - mleko wlewamy do rondla, dodajemy ziarenka z 1/2 laski wanilii i pozostałą laskę, oraz 1 łyżkę cukru, zagotowujemy. W tym czasie w osobnej misce mieszamy pozostały cukier i mąkę kukurydzianą, dodajemy po jednym żółtku i mieszamy na gładką masę. Gdy mleko będzie gorące odstawiamy z ognia i wąskim strumyczkiem wlewamy do masy jajecznej, mieszamy energicznie żeby jaja się nie ścięły. Dokładanie połączone składniki wlewamy do czystego rondla i stawiamy na gaz, mieszając podgrzewamy aż sos zacznie gęstnieć do konsystencji kremu, pozwalamy żeby krem zabulgotał, to zapobiegnie podejściu kremu wodą, dodajemy masło, mieszamy do rozpuszczenia masła, dodajemy likier i odstawiamy do ostygnięcia. Krem można przygotować dzień wcześniej, trzeba go przechowywać w lodówce przykryty szczelnie folią spożywczą, tak żeby dotykała wierzchu kremu. 7. Na zimne ciasto zapinamy z powrotem obręcz, smarujemy wierzch ciasta kremem, układamy pokrojone w plasterki morele i posypujemy borówkami, zalewamy tężejącą galaretką i wstawiamy na całą noc do lodówki