
Otwieram spiżarkę, pociągam za maleńki łańcuszek zwisający nad moja głową i pomieszczenie wypełnia się światłem. Na półkach stoją rzędem poukładane słoiki ze srebrnymi klamerkami, z których każdy posiada własną naklejkę z opisem, ale nie byle jakim, bo z opisem zapachu. Hmmm....co my tutaj mamy, Intensywne pole, Letnia łąka, Po burzy, Wiosenny poranek, Leśne runo, Lawendowy ogród, Jaśminowy wiatr, Magiczna czekolada, ech i wiele innych jakie zamknęłam w słoiku i przechowuję na półce by mieć je zawsze pod ręką, Dziś wykorzystam garść tych z działu letniego, ale zaraz....potrzebuję jeszcze czegoś.....przesuwam nerwowo słoiki, stukają jeden o drugi, tworzy się małe zamieszanie na półce, niczym w autobusie kiedy nagle ktoś z samego końca próbuje dotrzeć do drzwi, mam.....! "Domowe ognisko ze szczyptą miłości" zakurzyło się odrobinę, dlaczego stało tak daleko...? Szybkim ruchem omiatam słoik z kurzu i z Intensywnym polem i Letnią łąką pod pachą idę piec dziś chleb...
Składniki
Czas przygotowania: 10 minut + 50-60 min pieczenie
1 szklanka wrzątku
2 łyżeczki miodu
1 szklanka zimnej wody
4 łyżeczki suszonych drożdży
1 szklanka mąki razowej
1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
1 i 1/2 łyżeczki soli
1 szklanka nasion słonecznika
3 łyżki pestek dyni
Przygotowanie:
1. Piekarnik nagrzewamy do 80 stopni, podłużna blachę na chleb lub garnek odpinana rączkę o śr ok 20 cm, smarujemy oliwą i wykładamy papierem do pieczenia
2. Do dużej miski wlewamy wrzątek, rozpuszczamy w nim miód, dolewamy zimną wodę, wsypujemy drożdże, mieszamy i odstawiamy na 10 minut
3. Mieszamy rozczyn, i stopniowo dosypujemy oda rodzaje mąki, sól i słonecznik, mieszamy cały czas do połączenia się składników, ciasto będzie lejące
4. Masę wylewamy do przygotowanej formy, posypujemy pestkami dyni, nacinamy nożem w 3 miejscach, żeby ładnie wyrosło i nie popękało, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 80 stopni na 20 minut
5. Po 20 minutach zwiększamy moc piekarnika do 210 stopni i pieczemy chleb jeszcze przez 30-40 minut. Chleb jest gotowy gdy po stukaniu w skórkę odda głuchy odgłos.
Podajemy z dobrym masłem i miłością!


Komentarze