
Na wysuszonej na popiół słońcem, ziemi, w cieniu ogromnego kilkusetletniego drzewa oliwnego, spi biały pies w brązowo czarne łaty z czego jedna rysuje się na oku psiaka. Na jednym z ogromnych konarów buja się na wietrze, zawieszona na grubych linach, prowizoryczna huśtawka. W cieniu drzewa, stoi drewniana ławeczka, na której odpoczywa zadumany staruszek, podpierając się obiema rękami o drewnianą laskę. Na stojącym obok stoliku, nakrytym śnieżnobiałym obrusem stoi ogromny mokry od wody dzban lemoniady, w którym gnieżdżą się plastry limonki, cytryn, listków mięty, oraz kostek lodu. Wesoło podskakująca z nogi na nogę dziewczynka, niesie koszyk pełen kromek wiejskiego chleba i stawia go na stole, zanim wskoczy na huśtawkę sięga do ogromnego, stojącego na ziemi kosza świeżo zebranych, jaskrawo zielonych, oliwek i pakuje kilka do buzi, zaczyna szybko machać nogami, a huśtawka unosi ją coraz wyżej i wyżej.....
Składniki na 2 porcje
Czas przygotowania 25 min + 6 min gotowanie
150 g makaronu spaghetti
1 szklana czarnych oliwek
1 szklanka zielonych oliwek
1/2 szklanki kaparów
1 cebula
3 ząbki czosnku
1 suszone chili
1 szklana startego parmezanu
800 g pomidorów w puszcze pelati
oliwa z oliwek
sól, szczypta cukru
garść bazylii
Przygotowanie:
1. Na patelnię wlewamy odrobinę oliwy, siekamy cebule i wrzucamy na rozgrzana oliwę, kiedy się zeszkli dodajemy posiekany czosnek, smażymy chwilkę, siekamy oliwki i kapry, dorzucamy do cebuli i czosnku, podsmażamy co jakiś czas mieszając
2. Suszone chili rozkruszamy na pył i dodajemy do farszu na patelni, dolewamy pomidory z puszki (najlepiej niech będą w całości) zmniejszamy ogień pod patelnią i gotujemy ok 15 minut aż sos się zredukuje, nie może być zbyt wodnisty
3. W dużym rondlu zagotowujemy osoloną wodę, wrzucamy makaron i gotujemy 6 minut
4. Natychmiast odcedzamy i wrzucamy na patelnie z sosem, mieszamy i wykładamy na talerze, posypujemy porwana bazylia i startym parmezanem
Intensywny smak przeniesie Was w śródziemnomorskie klimaty!


Komentarze