Palmiery robi się z ciasta francuskiego, podobnego jakiego używa się przy produkcji croissantów, tyle że bez drożdży. Własnoręczne wykonanie ciasta francuskiego to żmudna praca, wymagająca wielokrotnego wałkowania ciasta z masłem oraz schładzania, a wszystko po to, żeby uzyskać tak bardzo pożądane liczne, niestabilne warstwy ciasta. Palmiery robi się bardzo szybko, możecie także użyć resztek masy makowej, z której przygotowujecie świąteczne przysmaki, wystarczą dosłownie 3-4 łyżek. przepis na masę makową znajdziecie (tutaj).
Składniki
Czas przygotowania: 45 min
2 opakowania świeżego ciasta francuskiego
1 jajko
2 łyżeczki cynamonu
8 łyżek brązowego cukru
4 łyżki mielonego maku
garść dowolnych orzechów
1 jajko
2 łyżeczki cynamonu
8 łyżek brązowego cukru
4 łyżki mielonego maku
garść dowolnych orzechów
Przygotowanie
1. Piekarniki nagrzewamy do 190 stopni,
2. Ciasto lekko rozwałkować, jedno z nich oprószyć cynamonem i 4 łyżkami cukru
3. Drugi płat ciasta również lekko rozwałkować i oprószyć makiem, posiekanym orzechami i pozostałym cukrem
4. Każdy z płatków ciasta, wyrównać jeszcze raz wałkiem, żeby cukier i mak wtopiły się lekko w ciasto, zwijamy od dłuższych boków do środka, aż obydwa ruloniki spotkają się w środku, owijamy folią spożywczą i wkładamy do zamrażalnika na ok 15 min
5. Zamrożone ciasto kroimy na kawałki ok 1 cm grubości, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, jednorazowo wszystkie się nie zmieszczą więc drugi rulon trzymamy nadal w zamrażalniku
6. Ciasteczka smarujemy rozkłóconym jajkiem i posypujemy jeszcze odrobiną brązowego cukru, pieczemy ok 15 min, obracamy i podpiekamy jeszcze ok 3 min
7. Studzimy na kratce, najlepiej smakują tego samego dnia
2. Ciasto lekko rozwałkować, jedno z nich oprószyć cynamonem i 4 łyżkami cukru
3. Drugi płat ciasta również lekko rozwałkować i oprószyć makiem, posiekanym orzechami i pozostałym cukrem
4. Każdy z płatków ciasta, wyrównać jeszcze raz wałkiem, żeby cukier i mak wtopiły się lekko w ciasto, zwijamy od dłuższych boków do środka, aż obydwa ruloniki spotkają się w środku, owijamy folią spożywczą i wkładamy do zamrażalnika na ok 15 min
5. Zamrożone ciasto kroimy na kawałki ok 1 cm grubości, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, jednorazowo wszystkie się nie zmieszczą więc drugi rulon trzymamy nadal w zamrażalniku
6. Ciasteczka smarujemy rozkłóconym jajkiem i posypujemy jeszcze odrobiną brązowego cukru, pieczemy ok 15 min, obracamy i podpiekamy jeszcze ok 3 min
7. Studzimy na kratce, najlepiej smakują tego samego dnia
Komentarze