Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą risotto

Buraczane kaszotto z grzybami

Promienie zachodzącego słońca oparły się mocno o ścianę przeciwległego budynku. W oddali słychać szum miasta, skutecznie jednak zakłócany pląsającą w fontannie wodą. Siedząc pod bladoniebieską markizą, sączę zimne bąbelki i doznaje swoistego spełnienia dostrzegłszy kelnera z śnieżnobiałym talerzem w dłoni zmierzającego w mój zaciszny kat restauracji.... Risotto - Włosi opatentowali chyba wszystkie jego możliwe wariacje, moje ulubione to te intensywnie żółte za sprawą szafranu, z dużą ilością masła i parmezanu, zwieńczone płatkiem jadalnego złota. Włosi są mistrzami w tworzeniu czegoś, przez duże "Cz" z tak niewielu składników, obowiązuje tylko jedna zasada, muszą one być najwyższej klasy. Wróćmy jednak na rodzinę tereny, bogactwo zbóż, warzyw i owoców w jakie obfitujemy w okresie jesieni daje nam nieskończone możliwości twórcze w kuchni. Zamiast ryżu sięgnęłam po kaszę pęczak, jej grube ziarna nadają daniu przyjemnej tekstury, całość pięknie zabarwiona barszczem i winem ( uż

Risotto ze szparagami

Dziś znów chciałabym Was zabrać w podróż do mojej ukochanej kuchni włoskiej. Zadziwiające jest to, że ilekroć chcę zjeść coś smacznego i nieskomplikowanego to wybór pada na włoskie jedzenie, czyżby tajemnica doskonałej kuchni tkwiła w prostocie? Ja jestem tego prawie pewna, choć eksperymenty też mnie pociągają, to jednak wierzę mocno w doskonałość połączenia jedynie kilku dobrych składników. Dobrej jakości oliwa i chrupiący chleb, doskonale ugotowany makaron, czosnek, chili i parmezan a może tagliata - soczyste kawałki steku na rukoli z płatkami parmezanu. Jeśli jest jeszcze ktoś nieprzekonany to zapraszam na kremowe risotto ze szparagami. Odpalam swój skuter, nasuwam na głowę kask i wyruszam do serca Mediolanu, to właśnie na północy Włoch jada się najwięcej ryżu, znajduję przytulną restauration na słynnej Via Dante i popijając chłodne Martini rozkoszuję się zapachem parmezanu, czosnku i masła.