Promienie zachodzącego słońca oparły się mocno o ścianę przeciwległego budynku. W oddali słychać szum miasta, skutecznie jednak zakłócany pląsającą w fontannie wodą. Siedząc pod bladoniebieską markizą, sączę zimne bąbelki i doznaje swoistego spełnienia dostrzegłszy kelnera z śnieżnobiałym talerzem w dłoni zmierzającego w mój zaciszny kat restauracji.... Risotto - Włosi opatentowali chyba wszystkie jego możliwe wariacje, moje ulubione to te intensywnie żółte za sprawą szafranu, z dużą ilością masła i parmezanu, zwieńczone płatkiem jadalnego złota. Włosi są mistrzami w tworzeniu czegoś, przez duże "Cz" z tak niewielu składników, obowiązuje tylko jedna zasada, muszą one być najwyższej klasy. Wróćmy jednak na rodzinę tereny, bogactwo zbóż, warzyw i owoców w jakie obfitujemy w okresie jesieni daje nam nieskończone możliwości twórcze w kuchni. Zamiast ryżu sięgnęłam po kaszę pęczak, jej grube ziarna nadają daniu przyjemnej tekstury, całość pięknie zabarwiona barszczem i winem ( uż
Kulinarny blog o prawdziwym jedzeniu. Kuchnie Świata, Kuchnia fusion.