"Padłaś...? Powstań, popraw koronę i zasuwaj dalej" taki oto tekst moje oczy zarejestrowały na kubku pewnej sympatycznej osóbki i przyświeca on mi od początku września. Codzienna walka z czasem zmusiła mnie do przeorganizowania menu śniadaniowego. Korzystając więc z dobrodziejstwa sadów i ogrodów przemieniam owoce w płynną wersję, możliwą do szybkiego przyswojenia i stawiającą na nogi w tempie ekspresowym. Za pośrednictwem krowo-pochodnych produktów, garści darów prosto w pola, oraz różnorodności owoców można stworzyć porządna dawkę energetyczną na początek dnia. Moja dzisiejsza wersja, za sprawą cudownie żółtych śliwek, została dodatkowo unurzana jesiennym słońcu.
Składniki na 4 porcje
Czas przygotowanie: 10 min
Przygotowanie:
250 ml naturalnego jogurtu
250 ml mleka
4 duże żółte śliwki
1 szklanka płatków owsianych
2 owoce marakui
Szczypta cynamonu
Szczypta kardamonu
Szczypta soli
Ok 2-3 łyżek miodu
250 ml mleka
4 duże żółte śliwki
1 szklanka płatków owsianych
2 owoce marakui
Szczypta cynamonu
Szczypta kardamonu
Szczypta soli
Ok 2-3 łyżek miodu
Przygotowanie:
1. Do pojemnika blender dodajemy mleko, jogurt, wypestkowane śliwki, płatki owsiane i przyprawy. Miksujemy całość, dodajemy miód.
2. Przelewamy smoothie do szklanek, wierzch dekorujemy miąższem z marakui.
2. Przelewamy smoothie do szklanek, wierzch dekorujemy miąższem z marakui.
Komentarze