Przejdź do głównej zawartości

Babeczki mince pies

Pewien Francuz wykrzyknął kiedyś "Ce que j'adore dans la cuisine anglaise, ce sont vos petits mince-pi" czyli " to za co uwielbiam kuchnię angielską, to te małe (babeczki) mince pies". Trudno mu się dziwić, te maleństwa skradły już serce niejednego łakomczucha. Ciężki, bogaty w składzie i smaku farsz nadaj babeczkom typowego dla tej okoliczności charakteru. Ja robię babeczki wielkości jednego kęsa, wtedy doznajemy prawdziwego odkrycia intenswyności farszu i kruchego ciasta, lekko aromatyzowanego pomarańczami. Jeśli macie więc ochotę na mieszankę zapachową w postaci masła, pomarańczy, przypraw korzennych i bakalii, to mince pies doskonale spełnią te oczekiwania.








Składniki na 36 szt
Czas przygotowania: 60 min + 15 min pieczenie



Ciasto


240 g mąki pszennej
120 g zimnego masła
sok z 1 pomarańczy
szczypta soli




















Nadzienie


60 ml wina porto
75 g brązowego cukru
300 g żurawiny (świeżej lub mrożonej)
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka mielonego imbiru
1/2 łyżeczki mielonych goździków
75 g koryntek*
75 g rodzynek
30 g suszonej żurawiny
drobno otarta skórka i sok z 1/2 pomarańczy
2 łyżki miodu
25 ml brandy
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

*ciemne, drobne, bezpestkowe rodzynki

Przygotowanie:



1. Ciasto - do miski miksera wysypujemy mąkę i pokruszone zimne masło, mieszamy krótka aż masło obtoczy się w mące, wstawiamy do zamrażalnika na 20 minut
2. Sok z pomarańczy mieszamy z solą, wstawiamy do lodówki, powinien być zimny
3. Nadzienie - podczas gdy ciasto się chłodzi przygotowujemy nadzienie, w dużym rondlu podgrzewamy wino z cukrem, mieszamy do rozpuszczenia się cukru, dorzucamy świeżą żurawinę, chwilę gotujemy
4. Dorzucamy rodzynki, koryntki, suszoną żurawinę, przyprawy oraz skórkę i sok z pomarańczy, gotujemy na małym ogniu aż owoce się rozpadną i wchłoną większość płynu, rozcieramy trochę żurawinę, zdejmujemy rondel z ognia, lekko studzimy, dolewamy brandy i ekstrakt waniliowy, dodajemy miód i ucieramy aż powstanie pasta
5. Wyjmujemy ciasto z zamrażalnika i dolewamy sok, mieszamy krótko do połączenia się składników, formujemy dłońmi dysk, owijamy w folie spożywczą i wkładamy do lodówki na 20 minut
6. Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni
7. Ciasto rozwałkowujemy na podsypanej mąka stolnicy, wałkujemy dość cienko, ale bez przesady, wykrawamy krążki, wkładamy do natłuszczony foremek na mini babeczki, wylepiamy dokładnie, nakłuwamy widelcem, żeby ciasto się nie podnosiło w trakcie pieczenia, wypełniamy babeczkę 1 łyżeczką masy żurawinowej, na wierzchu układamy małą gwiazdkę, wyciętą z ciasta za pomocą foremki
8. Babeczki pieczemy od 10-15 minut w nagrzanym piekarniku, delikatnie wyjmujemy po upieczeniu z foremek i studzimy na kratce, przed podaniem można udekorować cukrem pudrem


Klasyczne Bożonarodzeniowe smaki zamknięte w kruchym, złotym cieście! 











sklep Laptopy HP sony asus samsung



Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl

Komentarze

Jedzmy-zdrowo.pl pisze…
Nie dość, że wyglądają zabójczo to jeszcze na pewno smakują znakomicie. Ja jestem zachwycona :)
słodki kompromis pisze…
Bardzo dziękuję! ;) tak rzeczywiście są genialne! Polecam i pozdrawiam!

Popularne posty z tego bloga

Ekspresowe bułki

Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne. 

Bigos staropolski

"...W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną..." *   nie tylko u Mickiewicza bigos staropolski zasłużył sobie na pochwały. W literaturze wspominają go również Tadeusz Boy-Żeleński i Wincenty Pol. Mimo iż istnieje wiele sposobów przyrządzania tej potrawy to w zasadzie wszystkie opierają się na tych samych składnikach, różni je jedynie kolejność ich dodawania i dodatki. Co zatem dodajemy do bigosy, żeby jego smak był miażdżący? Jak przygotować bigos idealny? Jest kilka tajemnic, podpytajcie starszych w rodzinie. Ja znawczynią tej potrawy nie jestem, ale studiując kilkanaście przepisów, czytając kilka dobrych książek, wyprodukowałam pewnej nocy w swojej kuchni całkiem dobry bigos, z którego recepturą zamierzam się z Wami podzielić. Zasada pierwsza mówi, że z dobrego bigosu, po nałożeniu na talerz nie powinna wypływać woda, a jednocześnie bigosu staropolskiego nie przygotowuje się z zasmażką.    Potrawa po przyrządzeniu powi

Schab faszerowany białą kiełbasą

Macie takie oto doświadczenia: kupiliście właśnie wędlinę, schowaliście do lodówki, a już następnego dnia nie wiadomo skąd na talerzyku pojawiła się woda, a plasterki wędliny stały się śliskie....jeśli macie dość nudnych i jednakowych w smaku wędlin, o niewiadomym składzie i dziwnej konsystencji, to zachęcam Was do przygotowania wędlin w domowych warunkach. Macie wtedy pełną kontrole nad jakością mięsa oraz ilością dodanych przypraw, takie wędliny długo zachowują świeżość, a smak jest bardzo swojski. Poniższa propozycja doskonale odnajdzie się w towarzystwie jajek z sosem tatarskim na wielkanocnym stole.