Uszczęśliwianie rodziny jedzeniem z samego rana? Mając na to czas to wielka satysfakcja, ale nawet nie dysponując duża dawką leniwego poranka można zaskoczyć domowników chrupiącą bułką na śniadanie, wystarczy dobrze zorganizować się przed pójściem spać, a rano wymknąć się chwilę wcześniej z łóżka, by potem wskoczyć do niego jeszcze na ok 40 minut, później to już trzeba nastawić piekarnik, uruchomić ekspres do kawy i rozprawić się z poranną prasą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie poranki możemy zafundować sobie właściwie tylko w weekend, warto więc je celebrować i dobrze przygotować śniadanie. Jest jedno "ale", zabawa w domowe wypieki bardzo uzależnia, co więcej może się okazać, że Wasza rodzina nie będzie już chciała wziąć do ust innego pieczywa poza Waszym własnym wypiekiem, i tutaj mamy problem ;) Miłego wypiekania, bułeczki są pyszne.
Kulinarny blog o prawdziwym jedzeniu. Kuchnie Świata, Kuchnia fusion.
Komentarze
1. Za mało czekolady
2. Zbyt płynna masa, masło powinno być miękki przed miksowaniem,ale masa po ukręceniu nie może być zbyt rzadka, jeśli tak sie stało wystrczy wstawić mase do zamrażalki na kilka minut
3. Za mało płatków
4. Zbyt dużo ciastek pieczonych na raz
5. Zbyt małe kulki, jeśli zmniejszymy ilość ciasta przypadającego na jedno ciasteczko, rozpłynie sie na pewno, przepis przewiduje 13 szt, nie należy więc zwiększać ilości ciastek z podanych składników, chcąc np uzyskać wiecej mniejszych ciasteczek zamiast 13 dużych
Są bardzo smaczne i cały czas chrupiące nawet na drugi dzień ( trzymam w pudełku na ciasteczka).