Lato w pełni, przy drodze aż roi się od sprzedawców oferujących na swych turystycznych stolikach dary lasu. Można tam znaleźć metalowe bańki wypełnione po brzegi granatowymi jagodami, koszyczki sympatycznie wyglądających kurek, słodkie i delikatne poziomki, tak bardzo kojarzące mi się z dzieciństwem, ale ostatnio również bób. Ten młody, jaskrawo zielony jest szczególnie kuszący nie tylko dlatego, że jest źródłem cennego kwasu foliowego i doskonale zastępuje białko zwierzęce, ale również dzięki wszechstronnemu zastosowaniu. Doskonale smakuje z prostymi dodatkami w wersji sałatkowej, jak również w postaci pasy do chleba. Kosztujcie i cieszcie się latem!
Kulinarny blog o prawdziwym jedzeniu. Kuchnie Świata, Kuchnia fusion.